Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 24 osobom - mieszkańcom Pomorza, którzy przyczynili się do wyłudzania kredytów o łącznej kwocie blisko 6,3 mln złotych.
Niektórzy z oskarżonych zarządzali legalnie działającymi podmiotami gospodarczymi. Umożliwiało im to wystawianie fałszywych dokumentów dotyczących zatrudnienia i wysokości dochodów, rzekomo osiąganych przez innych oskarżonych. Pozwani występowali z jednej strony, jako wystawcy nieprawdziwych zaświadczeń o zarobkach, a z drugiej strony, przy innych umowach kredytowych, jako kredytobiorcy. Większość z oskarżonych to przedsiębiorcy prowadzący niedochodową działalność gospodarczą, emeryci, renciści lub nawet bezrobotni pobierający zasiłki.
W efekcie umożliwiło to siedemnastu oskarżonym zawarcie w oddziałach ośmiu banków, na terenie Gdańska, Rumi, Słupska, Sopotu, Torunia i Warszawy pięćdziesięciu dwóch umów o kredyt lub o pożyczkę bankową, o łącznej wartości prawie sześciu milionów trzystu tysięcy złotych. Najniższy kredyt wynosił pięć tysięcy złotych, najwyższy siedemset tysięcy złotych.
Oskarżonym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz obowiązek zwrotu korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstw.