29.12.2014 12:38 0

Zmuszali do nierządu. W styczniu rusza proces w tej sprawie

Na początku przyszłego roku rusza proces w sprawie rozbitego kilka miesięcy temu gangu sutenerów. Oskarżonych w tej sprawie jest ponad dwadzieścia osób. Grupa przestępcza działająca na terenie Trójmiasta, zmuszała kobiety do nierządu. Natomiast one tatuowały się by wyrazić oddanie organizacji.

Głównym zarządzającym działaniami grupy przestępczej był Aleksander B. Współpracowali z nim jego bracia Leszek B. oraz Paweł B. Łącznie w tej sprawie oskarżonych jest dwadzieścia jeden osób. Proces rusza 7 stycznia.

Oskarżeni posiadają liczne grono wielbicielek, które swoją sympatię okazywały okrzykami podczas doprowadzań na przesłuchania. Według nieoficjalnych informacji w sądzie zostanie zwiększona liczba policjantów oraz zastosowane będą szczególne środki ostrożności.

Bracia B. zarządzać mieli bezpośrednio czterema agencjami. W każdej z nich, jednorazowo pracowało od 6 do 7 prostytutek. W toku śledztwa przesłuchano 18 kobiet pracujących w agencjach braci B. Podczas całej działalności sutenerskiej nierząd uprawiało co najmniej 70 kobiet.

O dokonanie 59 przestępstw oskarżono łącznie 21 osób. Zorganizowana grupa przestępcza braci B., na prostytucji zarobiła ok. 5,8 mln złotych. Sutenerzy działali głównie na terenie Gdyni - Witomino.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...