Do gdańskiego Sądu Okręgowego wpłynęło już kilka protestów wyborczych, ale wiadomo, że napłyną kolejne. W dwóch z nich osoba prywatna informuje o nieprawidłowościach w pracy komisji wyborczych działających na terenie Luzina i Żelistrzewa.
- W Żelistrzewie wskazywane są nieprawidłowości związane z wydawaniem kart do głosowania z zabezpieczeniem tych kart, a także skarżący wskazuje, że jeden z kandydatów miał wręczać pieniądze głosującym przed głosowaniem. Domaga się wobec tego stwierdzenia nieważności tych wyborów – mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Podobna skarga wpłynęła również z Luzina. Powołując się na nieprawidłowości autorzy skarg zażądali między innymi unieważnienia wyborów.
Do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynęło 7 protestów wyborczych, a kilka czeka również na zarejestrowanie.
- Dotyczą nieprawidłowości w wydawaniu kart do głosowania, ilości tych kart, nieprawidłowego zabezpieczania kart, liczenia głosów. Są kandydaci, którzy twierdzą, że dostali więcej głosów niż wykazał wynik wyborów - dodaje Tomasz Adamski.
Protesty wyborcze można składać do 30 listopada.