Przez żołądek do serca: maksyma najwyraźniej jest jedną z ulubionych Aleksandra Lewandowskiego, kandydata na prezydenta Wejherowa. W środę w wejherowskiej siedzibie SLD urządził on wystawne śniadanie. Nie zaprosił na nie jednak wyborców, a dziennikarzy.
Informacje również były, gospodarzom zależało jednak aby podano je w sposób lekki, bez haseł wyborczych.
Śniadanie trwało kilkadziesiąt minut. Jedną z jego atrakcji było wspólne oglądanie spotu wyborczego.
Aleksander Lewandowski podkreśla, że jego kampania nastawiona jest głównie na bezpośredni kontakt z wyborcą i przede wszystkim door-to-door, czyli na bezpośrednich spotkaniach kandydata politycznego z wyborcą.