17.10.2014 19:05 0 KWP Gdańsk

Dotkliwie pobił i ukradł zegarek

Dzięki policjantom z Wrzeszcza odpowiedzialności karnej nie uniknie 22-letni mężczyzna, który napadł na mieszkańca Gdańska. Sprawca kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz, poszczuł go psem rasy uznanej za niebezpieczną i okradł. Jak się okazało, 22-latek kilka tygodni temu opuścił zakład karny. Dzisiaj sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara wieloletniego pozbawienia wolności.

W ubiegły weekend do komisariatu we Wrzeszczu zgłosił się mieszkaniec Gdańska, który powiadomił, że gdy wracał do domu podszedł do niego młody mężczyzna trzymający na smyczy psa rasy uznanej za niebezpieczną. Sprawca kilkukrotnie uderzył pięścią w twarz pokrzywdzonego, powodując poważne obrażenia oczodołów. Napastnik zabrał mu zegarek i uciekł.

Ustaleniem tożsamości sprawcy zajęli się kryminalni z komisariatu. Dwa dni temu zatrzymali podejrzewanego o to przestępstwo 22-latka. Zatrzymany męzczyzna to recydywista, który kilka tygodni temu opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za rozbój.

Dzisiaj na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego sąd zastosował wobec niego areszt na okres trzech miesięcy.

Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...