Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który znęcał się nad jeżami. Z ustaleń wynika, że jednego z nich spalił żywcem. Zanim podpalił drugiego, najpierw przywiązał go do lusterka samochodowego, podtruwał dymem papierosowym, odciął jedną z łap i kilkukrotnie nim rzucił. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze znaleźli zwęglone zwłoki dwóch jeży. Zostały one zabezpieczone i przewiezione na sekcję. Ze wstępnej opinii lekarza weterynarii wynika, że drugiego z zabezpieczonych jeży sprawca spalił żywcem już jakiś czas temu.
W niedzielę policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Gdańska. Kryminalni sprawdzili telefon zatrzymanego. Znaleźli w nim zdjęcia jeża, nad którym mężczyzna się znęcał.
Policjanci przypominają o prowadzonej akcji "Zielona strefa", która ma na celu zmniejszenie liczby przestępstw dokonywanych na zwierzętach i środowisku. Wszystkie osoby chcące pomóc w ochronie zwierząt i środowiska, posiadające informacje na temat zjawisk przestępczych (kłusownictwo, znęcanie się nad zwierzętami, naruszanie, zaśmiecanie środowiska naturalnego) proszone są o kontakt z policją. Policjanci natychmiast po powiadomieniu podejmą działania przeciwko naruszaniu prawa.