Mieszkańcy ulicy Steyera w Helu protestują przeciwko budowie kolejnego bloku na ich osiedlu. Sprawa dotyczy działki, którą Wojskowa Agencja Mieszkaniowa sprzedała prywatnemu inwestorowi. Ten tuż pod oknami mieszkańców planuje postawić kilkupiętrowy budynek, co ma pozbawić ich światła słonecznego.
Mieszkańcy informację o swoim sprzeciwie wysłali do burmistrza Helu. Nie zgadzają się by pod ich blokiem wybudowano czteropiętrowy budynek mieszkalny, który przysłoni im dostęp do światła słonecznego.
Na protesty ma być jednak za późno, bo działka została sprzedana już kilka miesięcy temu. Chodzi o około 700 metrów położonych pomiędzy dwoma blokami przy ulicy Steyera. Teren należał do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i to do niej dwa lata temu na prośbę mieszkańców wystąpiło miasto o bezpłatne nabycie. WAM działki za darmo nie chciało przekazać, miasto za działkę nie zamierzało zapłacić, a mieszkańców nie było stać na jej wykup.
Nabywcą działki okazała się jedna z trójmiejskich spółek. Do Urzędu Miejskiego wpłynął już wniosek o wydanie warunków zabudowy. Dokument mówi o czteropiętrowym budynku z funkcją mieszkaniowo-usługową.
Zgodnie z kodeksem cywilnym właściciel nieruchomości nie może podejmować działań, które zakłóciłyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich. Takim działaniem jest między innymi wzniesienie budynku, który przesłania światło słoneczne i to na ten zapis powołują się teraz mieszkańcy.
Warunki zabudowy mają zostać uzgodnione w przeciągu najbliższych tygodni.