W nocy z czwartku na piątek w różnych miejscach Gdańska spłonęło łącznie 20 samochodów. Sprawca podpaleń został zatrzymany tego samego dnia. Okazało się, że jest to 33-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna spędzi w areszcie następne trzy miesiące. Zostanie również przebadany psychiatrycznie.
Według ustaleń policji sprawca działał sam. Oprócz tego w przeszłości podpalał już samochody. W Piątkową noc podpalał auta w trzech dzielnicach: we Wrzeszczu, na Suchaninie i Siedlcach.
Pierwsze podpalenie miało miejsce przed godziną 1 w nocy. Ostatnie zgłoszenie o podpaleniu pojazdu straż pożarna otrzymała około godziny 3:30. W gaszenie pożarów zaangażowanych było 20 zastępów straży pożarnej. Spłonęły pojazdy różnych marek. Auta warte były od 1,5 tys. do 150 tys. zł.
W wyniku pożarów nikomu nic się nie stało. Straty wyniosły ponad 550 tys. zł. 33-latkowi grozi 10 lat pozbawienia wolności.