Cykliści przejechali z Wejherowa do Gdańska

Rowery, longboardy, rolki... forma była dowolna, cel jeden - pokonać trasę z Wejherowa, aby - zabierając po drodze rowerzystów Redy, Rumi, Gdyni i Sopotu - dotrzeć do miejsca wielkiego spotkania rowerzystów Pomorza.

Na ulicach zrobiło się pomarańczowo! To znak, że do Metropolii Gdańskiej po raz kolejny zawitało wielkie, rowerowe szaleństwo czyli: 18 Metropolitarny Wielki Przejazd Rowerowy.

• Manifestujemy przywiązanie do roweru, chęć użytkowania go na co dzień, radość z jazdy, żeby się nie męczyć w tych samochodach. Na rowerze jest bardzo miło, przyjemnie - wyjaśnia Tomasz Milewski z Wejherowskiego Towarzystwa Cyklistów. - Chcieliśmy pokazać, że rower służy oprócz elementów rekreacyjnych do turystyki zaawansowanej, ale i przede wszystkim do komunikacji rowerowej, do swobodnego przemieszania się w różnych celach do szkoły, do pracy czy nawet na zakupy.

Największa w Polsce demonstracja rowerowego stylu życia - w tym roku objęła aż 8 miast aglomeracji. W przejeździe udział wzięli rowerzyści z Tczewa, Pruszcza Gdańskiego i Gdańska, z drugiej zaś strony - z Wejherowa, Redy, Rumi, Gdyni i Sopotu.