20.05.2014 15:19 0

Kradli norki w gminie Kosakowo

fot. wikimedia.org / AndrewIves

12 tys. złotych to wartość odzyskanych przez policjantów skradzionych w ubiegłym tygodniu na terenie gm. Kosakowo norek. W związku z tą kradzieżą czterech podejrzanych w wieku 24 - 50 lat z powiatu słupskiego usłyszało już zarzuty. Grozi za to kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży zwierząt futerkowych doszło z terenu hodowli w gm. Kosakowo. Sprawą zajęli się policjanci z Kosakowa oraz puccy kryminalni. Policjanci ustalili, że sprawcy w ubiegłym tygodniu w środę w nocy, weszli na prywatną posesję i z klatek zabrali 21 norek.

Następnego dnia po zdarzeniu do policyjnego aresztu trafił pierwszy z podejrzanych. Okazało się, że 34-latek z powiatu słupskiego wcześniej pracował na fermie i miał doświadczenie w postępowaniu z tymi zwierzętami. Policjanci ustalili także tożsamość pozostałych trzech podejrzanych o tą kradzież. To 50-latek, który norki trzymał w klatkach na swojej posesji oraz pozostali wspólnicy w wieku 24 i 35 lat. Wszyscy są mieszkańcami powiatu słupskiego. Śledczy ustalili, że najstarszy z mężczyzn za pomoc w kradzieży zapłacił 34-latkowi tysiąc złotych, a dwóm pozostałym po 500. Podejrzani zostali już przesłuchani. Usłyszeli zarzut kradzieży.

Policjanci odzyskali większość żywych zwierząt, które wraz z młodymi przekazali właścicielowi.

Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...