Policjanci z Wrzeszcza zatrzymali 23-letniego obywatela Francji, który oszukał polską firmę, w której był zatrudniony. Okazało się, że bez powiadamiania pracodawcy, rezygnował z niektórych transakcji, a pieniądze zamiast na konto firmy, trafiały na osobiste konto mężczyzny. Sprawca wyłudził w ten sposób blisko 30 tys. zł. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwa dni temu przedstawiciel firmy pośredniczącej w międzynarodowych rozliczeniach finansowych, zgłosił się do komisariatu we Wrzeszczu i powiadomił, że został okradziony przez swojego pracownika.
Policjanci od razu pojechali do siedziby firmy i sprawdzili informacje przekazane przez zgłaszającego. Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację, z której wynikało, że 23-letni obywatel Francji od grudnia ubiegłego roku okrada swojego pracodawcę.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że 23-latek odpowiedzialny był m.in. za zawieranie transakcji międzynarodowych. Nie powiadamiając swojego szefa, z sześciu zrezygnował i polecił zwrócenie pieniędzy na podane przez niego konto bankowe. Przy czym jednak, zamiast na konto firmy, pieniądze w kwotach po kilka tysięcy złotych trafiały na jego konto osobiste. Działając w ten sposób oszukał swojego pracodawcę na kwotę prawie 30 tys. zł.
Wczoraj policjanci przedstawili mu sześć zarzutów dotyczących oszustw. Dzisiaj mężczyzna będzie przesłuchiwany przez prokuratora.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat.