W Bolszewie w czasie trwania nieoficjalnych ćwiczeń firmy ochroniarskiej jeden z jej pracowników postrzelił swojego kolegę w brzuch. Okazuje się że stan rannego mężczyzny jest ciężki. Przebywa on w wejherowskim szpitalu.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się karetka pogotowia, która o zdarzeniu poinformowała również Policję. W pomieszczeniu, gdzie mogło dojść do tragedii, przebywały trzy osoby.
Okazuje się, że jeden z pracowników ochrony postrzelił swojego kolegę w brzuch bronią służbową. Ranny został 48-letni mieszkaniec Gdańska, najprawdopodobniej sprawcą jest 39-letni mieszkaniec Redy.
Na miejscu zdarzenia pracowali między innymi policjanci, technik kryminalistyki oraz prokurator.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, przesłuchiwani są kolejni świadkowie.