29-letni mężczyzna, który w czwartek napadł na funkcjonariusza Policji, decyzją sądu trafił na dwa miesiące do aresztu. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Do zdarzenia doszło w czwartek chwilę przed godz. 4.00. Dyżurny komendy miejskiej został poproszony o pilne skierowanie patrolu na ul. Piastowską. Ze wstępnych informacji przekazanych przez pogotowie ratunkowe wynikało, że pewien mężczyzna trzymając w ręku nóż zachowuje się w stosunku do ratowników medycznych bardzo agresywnie.
Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci. 29-letni mężczyzna zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Policjant zmuszony był oddać strzały ostrzegawcze. W międzyczasie sprawca został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Alkomat wykazał u 29-latka 2,7 promila alkoholu
w wydychanym powietrzu. Ponadto, została od niego pobrana krew do badań celem sprawdzenia czy nie był on również pod wpływem środków odurzających.
W piątek policjanci doprowadzili gdańszczanina do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Sąd uznał że 29-latek najbliższe dwa miesiące ma spędzić w areszcie.
Mężczyźni, którzy zostali zatrzymani w jego mieszkaniu, po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Śledczy czekają na wyniki badań zabezpieczonej substancji.
Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.