Burmistrz kontra radni. Budżet Rumi uchwalony

Budżet Rumi na rok 2014 został uchwalony z 16 poprawkami. Dyskusja była długa. W końcu jednak radni przegłosowali swoje pomysły i uchwalono budżet na nadchodzący rok.

Do tegorocznego budżetu weszło kilka wniosków inwestycyjnych oraz działań społecznych. Przegłosowaliśmy również środki na promocję miasta poprzez kluby sportowe - mówi Michał Pasieczny, przewodniczący RM Rumi.

Miasto zabezpieczyło w swoim budżecie ponad 40 tysięcy dodatkowych środków na cele społeczne. MOPS wystartuje od stycznia z nowym unijnym projektem "Rumska spinka". Do tego celu powołano już klub integracji społecznej.

Inne wnioski radnych dotyczyły m. in. przesuwania części środków z jednych projektów na inne. Ponadto zmieniły się i planowane wydatki, i dochody w rumskim budżecie. Radni sugerowali potencjalny wzrost dochodów majątkowych ze sprzedaży działek. Zdaniem burmistrz Rumi uchwalony budżet nie jest jednak realny.

Powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, państwo radni nawymyślani dochody, których nie osiągniemy. To jest oszukiwanie mieszkańców i to mnie najbardziej boli. Wpisując jakieś ulice w budżet robią nadzieje ludziom, że te ulice będą zbudowane, a przecież jeśli pieniędzy ze sprzedaży nie będzie to te ulice nie będą zbudowane. Trzeba planować realnie – komentuje burmistrz Rumi, Elżbieta Rogala-Kończak.

Zdaniem burmistrz Rumi, bardziej realne źródło dochodów to podniesienie podatków, co przyniosłoby ponad pół miliona złotych do budżetu na inwestycje. Ten pomysł nie przeszedł.

Radni podczas sesji podjęli również decyzję o przystąpieniu do GOM-u. Burmistrz Rumi nie jest zadowolona z takiej decyzji.

Jesteśmy w Nordzie, a Norda dyskutuje z GOM-em jak wydawać pieniądze. Jesteśmy teraz okrakiem i w Nordzie i w GOM-ie – dodaje burmistrz Rumi.
Taka forma współpracy daje o wiele większe możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych – twierdzi Michał Pasieczny.

Oprócz tego podpisano porozumienie z wejherowskim starostą. Na remont dróg powiatowych w mieście, które są w złym stanie.