Dziś o godzinie 17.00 w Gdańsku (Główne Miasto) będzie miała miejsce pikieta przeciwników budowy w Polsce elektrowni atomowych pod hasłem: "Pożegnanie atomówki". Uczestnicy spotkają się pod Złotą Bramą, następnie przejdą ulicą Długą nad Motławę, gdzie zgodnie z ludowym zwyczajem, symbolizująca energetykę jądrową Marzanna, zostanie "utopiona".
Głównymi hasłami przemarszu są:
RYZYKO. Żadna technologia nie jest w 100% bezpieczna. Planowane w Polsce reaktory generacji III+ nie funkcjonują jeszcze nigdzie na świecie. Francuski reaktor generacji III + (EPR) brytyjska agencja dozoru jądrowego uznała za mniej bezpieczny niż starsze modele. Mimo zapewnień o całkowitym bezpieczeństwie, żadna firma nie weźmie na siebie ryzyka strat niemożliwych do pokrycia,
KOSZTY. To najdroższa metoda pozyskiwania energii. Koszty inwestycyjne budowy i przyłączenia do sieci planowanej EJ wynosiłyby 6145 euro/kWh (dla farm wiatrowych na Bałtyku o porównywalnej mocy to 2586 ero/kWh),
ODPADY. Nigdzie na świecie nie ma bezpiecznego składowiska, a próby ponownego wykorzystywania zużytego paliwa w elektrowniach (paliwo uranowo-plutonowe MOX) są uznawane za ekstremalnie niebezpieczne w wypadku awarii (właśnie takie paliwo znajdowało się w reaktorze III elektrowni Fukushima - Daiichi),
SKAŻENIA. Nawet podczas normalnej pracy EJ emituje radioaktywne gazy, podczas pomniejszych awarii wielokrotnie dochodziło do niewielkich uwolnień radioaktywnych substancji do otoczenia. Rozprzestrzeniają się one stopniowo zagrażając życiu i zdrowiu. Wokół instalacji nuklearnych zwiększa się ilość zachorowań na nowotwory i białaczki, zwłaszcza wśród małych dzieci,
UZALEŻNIENIE OD DOSTAW SUROWCÓW. Polska nie posiada nadających się do eksploatacji złóż uranu. Na świecie wtórne zasoby z programów wojskowych są na wyczerpaniu, a opłacalne w wydobyciu złoża wystarczą na 30-50 lat, czyli mniej niż planowany czas działania EJ,
NIEDOROZWOJU POLSKI. Od EJ odchodzą rozwinięte kraje europejskie (ostatnio Niemcy i Włochy). Przyjęcie przestarzałej technologi utrwali pozycję Polski na peryferiach Europy i świata.