30.10.2024 09:04 1 PM/Copernicus

'Wierci się kość.' Pierwszy raz wszczepili implant ślimakowy

Fot. Copernicus

To nadzieja dla pacjentów z głuchotą. Specjaliści Klinicznego Oddziału Otolaryngologii w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku przeprowadzili pierwszą w oddziale operację wszczepienia implantu ślimakowego.

Pierwszy zabieg wykonano w połowie października u 35-letniej kobiety cierpiącej na obustronną, nabytą głuchotę.

Przez cięcie za uchem wierci się kość, celem wykonania łoża dla implantu. Po umocowaniu implantu w tym łoże kostnym, elektroda o średnicy około 1 mm zostaje wprowadzona przez mikrootwór wykonany w ślimaku do wewnętrza ślimaka. Wszczepienie implantu słuchowego wykonywane jest w znieczuleniu ogólnym – czytamy na stronie Copernicusa.

Zabieg trwa ok 1.5-2 godziny, a hospitalizacja po nim trwa do kilku dni.

To ogromny krok naprzód dla naszego zespołu i wielka nadzieja na poprawę jakości życia pacjentki oraz innych pacjentów z częściową i całkowitą głuchotą. Dzięki nowoczesnym technologiom, takich jak implanty ślimakowe, możemy przywracać słuch osobom, które go straciły i otwierać przed nimi nowe możliwości. Implant ślimakowy zastępuje uszkodzone komórki zmysłowe. Sam ślimak nie działa, ale nadal znajdują się w nim zakończenia nerwu słuchowego, które mogą być pobudzane elektrycznie – informuje szpital.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...