10.04.2024 16:00 8 TS
20-latek oferował sztabki złota z certyfikatami. Jak się okazało nie było to złoto a malowany stop różnych metali. Sprawą zainteresowali się kryminalni. Teraz mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Mężczyzna oferował w sprzedaży sztabki złota po okazyjnej cenie. Do zatrzymania mężczyzny przez policjantów z Wejherowa i Rumi doszło kilka dni temu na terenie placówki handlowej w Rumi, podczas transakcji sprzedaży podrobionych sztabek złota i przyjęcia ponad 15 tys. zł.
— Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili także, że w lutym mężczyzna oszukał inną osobę, której także sprzedał podrobione sztabki złota, również za kwotę ponad 15 tys. zł. Zabezpieczone przez policjantów sztabki zostały przekazane do badań specjalistycznych i okazało się, że jest to stop różnych metali m.in. miedzi i cynku, pomalowanych farbą na złoty kolor. Sztabki te były łudząco podobne do prawdziwego złota - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Wejherowie.
20-latek trafił do policyjnego aresztu. Został już przesłuchany i usłyszał zarzuty m.in. dotyczące oszustwa, usiłowania oszustwa, posiadania narkotyków oraz podrobienia dokumentów – certyfikatów złota. Do sprawy zatrzymano także innego mężczyznę.
— Obecnie policjanci ustalają jaki był jego udział w tym przestępstwie, od tego będą zależały ewentualne zarzuty - wyjaśnia oficer prasowy.
20-latkowi za popełnione przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.