14.08.2023 14:06 1 Tomasz Smuga/KWP Gdańsk
Nie mógł dopłynąć do skutera wodnego. Pomogli mu policjanci
Warunki na wodzie i duże falowanie nie pozwalały 46-latkowi mężczyźnie dopłynąć do skutera wodnego. Na jego szczęście wody Zatoki Gdańskiej patrolowali policjanci, którzy pomogli mężczyźnie.
W piątkowe (11 sierpnia) popołudnie, funkcjonariusze Komisariatu Wodnego Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, patrolujący wody Zatoki Gdańskiej, będąc na wysokości Sopotu, zauważyli dryfujący skuter wodny, na którym nie było sternika.
— Ich natychmiastowa reakcja i penetracja terenu pozwoliły na odnalezienie mężczyzny w odległości ok. 100 metrów od jednostki. Warunki na wodzie i duże falowanie nie pozwalały 46 letniemu mężczyźnie dopłynąć do skutera wodnego, brakowało mu sił a jego ciało z powodu niskiej temperatury wody było wyziębione - informują policjanci.
ZOBACZ TEŻ: W paczce miała być odzież. Pies wywęszył narkotyki
Natychmiastowe podjęcie działań ratowniczych przez mł. asp. Marka Kowalskiego i sierż. sztab. Łukasza Brzezińskiego najprawdopodobniej sprawiły, że nie doszło do tragedii. Policjanci odnaleźli mężczyznę w wodzie, wyciągnęli z niej i od razu zapewnili komfort termiczny. Na szczęście 46-latek nie potrzebował pomocy medycznej i bezpiecznie dotarł na brzeg.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
Komentarze
Jan Kowalski15.08.2023 17:10:19
Zawsze mnie zadziwiali Ci zajebiści skutermani. Po jednym sezonie z Januszów z********** od razu sami siebie awansują do rangi Januszów Niesmiertelnych. Cżesto bez kamizelki, bez racy, bez mózgu, porywają się po przyjeździe z Sosnowca i zdobycia szlifów na zalewie od razu na pełne morze.
0 0 + odpowiedz