16.03.2023 15:55 66 Jakub Szumilas/PM
Trwa wycinka lasów w powiecie wejherowskim. Zaniepokojeni mieszkańcy alarmują o połaciach ściętych drzew. Podejrzewają między innymi, że lasy mogą być przerzedzane w związku z budową atomówki. Postanowiliśmy zbadać sprawę.
Mieszkańcy informują nas o trwających obecnie wycinkach na terenie gminy Gniewino, Choczewo i w lasach piaśnickich. Pytają, czy takie działania nie powinny być rozłożone w czasie.
— Gmina Gniewino - las okrojony z każdej strony. Trasa Wejherowo - Krokowa lasy Piaśnicy oraz Lisewo, w głębi lasów również wycinki. Masowe wycinki trwają od 2-3 lat, a powinno być to wszystko racjonalnie rozłożone w czasie – napisała nasza Czytelniczka.
Leśnicy uspokajają, że są to przemyślane i zaplanowane działania.
— Leśnicy pracują w oparciu o operat urządzenia lasu. Jest on sporządzany raz na dziesięć lat, więc co roku wykonujemy jedną dziesiątą zaplanowanych zabiegów związanych z pozyskaniem drewna, odnowieniami i pielęgnacjami. Drzewa w lesie się wycina dla tego, że prowadzi się prace hodowlane. Na tym polega praca leśników, że się sukcesywnie przerzedza las. Sadzimy 10 tys. drzew na hektarze, po stu latach zostaje 300 sztuk. W ciągu tych stu lat raz na dziesięć lat wchodzimy i wyprzedzamy proces naturalnego obumierania drzew i pozyskuje się drewno na potrzeby gospodarcze - wyjaśnia nadleśniczy nadleśnictwa Wejherowo Jacek Szulc.
Rocznie Nadleśnictwo Wejherowo pozyskuje z lasu 100 tys. metrów sześciennych drewna. Nadleśniczy zapewnia, że trwałość lasu jest najważniejsza i lasy nie znikną z naszego otoczenia.
— Staramy się tak prowadzić nasze zabiegi, żeby naturalnie postępowało odnowienie lasu, natomiast tam gdzie las nie jest w stanie naturalnie się odnowić, to jest nasz obowiązek ustawowy, że w ciągu pięciu lat musi powstać nowe pokolenie, czyli uzupełniamy odnowieniami sztucznymi - dodaje Jacek Szulc.
Jeśli chodzi o sytuacje wycinki na terenie Nadleśnictwa Choczewo to wygląda to podobnie jak w Nadleśnictwie Wejherowo. Dodatkowo ruszyły zdawkowe wycinki w związku z budową farmy wiatrowej na Bałtyku. Pogłoski dotyczące wycinki związane z elektrownią atomową dementuje zastępca nadleśniczego Choczewa
— Jeśli chodzi o elektrownię atomową to nie ma wycinek. Trwają tylko badania geologiczne archeologiczne i toczą się konsultacje społeczne - zaznacza zastępca nadleśniczego Choczewa Joanna Witkowska.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.