Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn i kobietę podejrzewanych o kradzież osobowej mazdy. 19-latka została przesłuchana w charakterze świadka, a następnie zwolniona, natomiast mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i zostali objęci policyjnym dozorem.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży osobowej mazdy wartej 6 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło 22 stycznia w Gdyni.
— Kryminalni z gdyńskiej komendy zajęli się tą sprawą, zabezpieczyli zapis z monitoringu i sprawdzili trasę przemieszczania się samochodu. Już po kilku dniach pracy, funkcjonariusze ustalili gdzie przebywa sprawca kradzieży oraz miejsce, w którym znajduje się mazda. Policjanci pojechali tam i zatrzymali 35-letniego mężczyznę oraz odzyskali samochód - informuje mówi podkom. Jolanta Grunert z gdyńskiej komendy.
W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że w kradzieży udział brały jeszcze inne osoby. Prowadzone działania mundurowych po kolejnych dwóch dniach doprowadziły ich do zatrzymania 18-letniego mężczyzny i 19-letniej kobiety.
— Dalsze, intensywne działania kryminalnych doprowadziły ich do ustalenia ostatniego sprawcy tej kradzieży, który został zatrzymany wczoraj. Okazał się nim 17-latek, który ukrywał się na terenie Pucka. Mundurowi ustalili, że 17-latek jest poszukiwany przez Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy. 19-letnia kobieta została przesłuchana w charakterze świadka - dodaje podkom. Jolanta Grunert.
Natomiast zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policyjny.