26.01.2023 14:30 7 WH/Pomorska Policja
Poszukiwany 40-letni mieszkaniec Sopotu z torbą w ręku szedł na komendę. Gdy był już niedaleko, zauważył go patrol policji. Mundurowi rozpoznali poszukiwanego i podjęli interwencję. Mężczyzna został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w środę (25 stycznia) po południu w Sopocie.
— Do komendy szedł poszukiwany 40-latek. Sopocianin spakował w torbę najpotrzebniejsze rzeczy i ruszył w drogę do jednostki policji. Gdy był już niedaleko komendy miejskiej, zauważyli go jadący ulicą policjanci, rozpoznali i od razu podjęli interwencję. Mężczyzna oświadczył im, że idzie na komendę, bo jest poszukiwany i chce mieć to za sobą – informują mundurowi.
Zobacz także: Przyszedł z walizką na policję i powiedział, że jest poszukiwany
Za 40-latkiem wystawiony był list gończy. Teraz odsiedzi 15 dni w areszcie za kradzież szczoteczki elektrycznej. Jak mówią policjanci, mężczyzna wiedział od kilku miesięcy, że jest poszukiwany i ma do odbycia karę pozbawienia wolności, dlatego mając już dość ukrywania się, postanowić stawić się na policję.
Po wykonaniu niezbędnych czynności na komendzie, sopocianin został doprowadzony do aresztu.