07.10.2022 14:30 8 WH/Pomorska Policja
Zwalniał, potem raptownie przyspieszał i jechał od krawędzi do krawędzi po krajowej szóstce. Zatrzymała go policjantka po służbie. Okazało się, że mężczyzna miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło na początku października na terenie powiatu wejherowskiego.
— St. sierż. Natalia Jóskowska z lęborskiej komendy, jadąc w czasie wolnym od służby samochodem, zauważyła kierującego peugeotem mężczyznę w wieku około 50 lat, który miał wyraźne trudności w panowaniu nad pojazdem – informują policjanci.
Na drodze krajowej nr 6 miał zwalniać, a potem raptownie przyspieszać i jechać od jednej do drugiej krawędzi jezdni. W pewnym momencie kierujący peugeotem skręcił w kierunku Łęczyc a następnie pojechał do Godętowa, gdzie na parkingu przed sklepem próbował zawrócić.
— Jadąca za nim funkcjonariuszka zagrodziła mu wyjazd swoim autem i gdy otworzyła drzwi peugeota wyczuła od kierowcy alkohol. Policjantka wyjęła kluczyki ze stacyjki jego samochodu i powiadomiła wejherowskich policjantów, pilnując by pijany mężczyzna nie oddalił się przed przyjazdem patrolu – dodają policjanci.
Okazało się, że mężczyzna ma w organizmie około 2,5 promila alkoholu. Teraz grozi mu 2 lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej 3 lata.