03.10.2022 11:31 7 WH/KPP Puck
47-latek z Wejherowa jechał całą szerokością drogi. Jego dziwne zachowanie zauważył inny kierowca, który zastawił jego samochód i wyciągnął kluczyki. Mężczyzna próbował uciekać. Okazało się, że kierujący miał ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie, nie ma prawa jazdy i jest poszukiwany przez sąd.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę (2 października) kilka minut po godzinie 12:00.
— Policjanci zostali powiadomieni o ujęciu obywatelskim w centrum Domatówka pijanego kierowcy. Mieszkaniec gminy Puck, jadąc swoim samochodem, zauważył go jak jedzie całą szerokością jezdni. Mężczyzna od razu uniemożliwił kierowcy forda dalszą jazdę, zajechał mu drogę i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W pewnym momencie kierowca wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Mężczyzna próbował ukryć się na terenie jednej z posesji – mówi mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.
Zgłaszający wskazał, gdzie ukrywa się kierowca. Po zatrzymaniu policjanci przebadali go alkomatem – miał ponad 4,5 promila alkoholu. 47-latek z Wejherowa był poszukiwany przez sąd do odbycia kary roku pozbawienia wolności, a ponadto nie miał uprawnień do kierowania pojazdem.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.