13.09.2022 11:07 20 PM
Sezon się skończył, a na trasie Gdynia-Hel wciąż tłok w pociągach
Ścisk, tłok, brak miejsca, pasażerowie często nie mogą wejść do pociągu ze względu na przepełnienie w pociągu – tak było w wakacje na trasie Gdynia-Hel. Sezon się skończył, a problem nie. Jak informują nas podróżni wciąż jest problem z dostaniem się do pociągu. Wagony są przepełnione, a w październiku z przewozów zaczną korzystać również studenci.
— Na początku września pociąg relacji Gdynia-Hel: na przystanku Rumia o godz. 14:44 córka wraz z koleżankami nie mogła skorzystać z usług przewoźnika przewozy regionalne, pomimo zakupionego biletu miesięcznego, z powodu zatłoczenia. W październiku dołączą jeszcze studenci. Nadmieniam, że zaistniałe sytuacje bywają częściej – napisał nasz Czytelnik.
Sprawą przepełnionych pociągów Polregio, które kursują z Gdyni do Helu zajmowaliśmy się w lipcu.
Czytaj więcej: 'Upychają na siłę ludzi w pociągu'. Przepełnione wagony na trasie Gdynia-Hel
Jak poinformował nasz wówczas rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, przepustowość tej linii (przypomnijmy że jest to jeden tor) jest ograniczona i nie da się wpuścić na nią większej liczby pociągów niż obecnie. Natomiast długość istniejących na tej linii peronów ogranicza liczbę wagonów w składzie.
— Nie da się już na tę jednotorową linię dołożyć więcej pociągów ani wagonów w składach, bo perony są za krótkie - zaznacza Michał Piotrowski.
Czytaj również: Pasażerowie nie mieścili się w pociągach. Będą zmiany
Polregio realizuje usługę przewozową na zamówienie marszałka województwa, na podstawie umów o świadczenie usług publicznych, ale linia fizycznie - tory, perony należy do PKP. Aktualnie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. pracują nad rozwiązaniem tego problemu na torach, tworząc dokumentację przygotowawczą dla projektu pn. „Poprawa przepustowości na linii nr 213 Reda – Hel”.
— Celem projektu jest określenie możliwości poprawy przepustowości linii, czyli zwiększenia liczby pociągów kursujących na tej trasie. Dzięki temu poprawi się dostępność komunikacyjna mieszkańców północnych Kaszub i Mierzei Helskiej z Trójmiastem oraz resztą kraju, a także możliwości dojazdu turystów nad Bałtyk - podkreśla Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Czytaj również: Będzie więcej pociągów do Helu i nowe przystanki? PKP pracują nad projektem
PKP PLK S.A. bierze pod uwagę różne możliwości, m.in. budowę mijanek, dobudowę drugiego toru oraz elektryfikację linii. Analizowana jest również budowa nowych przystanków o roboczych nazwach: Reda Ciechocino, Smolno, Władysławowo Południe, Chałupy Kemping, Kuźnica Wschód, Jastarnia Wschód, Hel Bór. Brana jest pod uwagę modernizacja stacji i przystanków, m.in. poprzez dobudowę dodatkowych peronów w Pucku, Helu i Władysławowie, co pozwoli na zwiększenie możliwości obsługi podróżnych.
— Przygotowanie dokumentacji projektowej oraz realizacja robót budowlanych będzie uzależniona m.in. od dostępności środków finansowych w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2021–2027 - dodaje Zieliński.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
Komentarze
Marcin28.03.2023 22:25:06
Przepustowość na lini Reda -Hel jest owiele większa niż jest obecnie wykorzystywana. Głównym problemem jest brak dwóch dodatkowych torów po między Rumią -Redą to miejsce blokuje cały ruch na trasie Gdynia - Hel
0 2 + odpowiedz
dancer116.09.2022 08:27:57
Nowym wytłumaczeniem jest to że wszyscy wrócili do pracy i szkoły... dlatego kolej nie wyrabia. Tak się dzieje na każdej trasie na pomorzu. Przywołanie fo tablicy przez Marszałka nic nie daje? No nie bo założenia kolei metropolitarnej nie mają przełożenia na obecne czady. To było fajne 10 lat temu, Przez ten czas sa tylko zalozenia na nastepne 10 lat, ktore rownież później okażą się nie aktualne.. Wzajemne klepanie po plecach się konczy bo idącwybory i trzeba znaleźć koziołki ofiarne na niższych stołkach, Tak się tioczy maszyna po szynach z mottem kolejewym: za istnienie przepraszamy.
0 0 + odpowiedz
helmutt114.09.2022 15:52:10
Niech nie chrzanią że się nie da bo sam na poczatku września jechałem sciśniety. A dlaczego? Dlatego że w wakacje jezdzily składy szynobus wagon szynpbus. Odrazu od 1 września pozabierami jeden szynobus i został tylko szynobus plus wagon. Skład skróciłsie o jakieś 40 procent. Tak samo piętrówki. Zamiast likwidować je odrazu od 1 go września mogli zostawić chociaz w weekndy na pierwsze 2 tyg miesiaca
3 0 + odpowiedz
Helu14.09.2022 11:30:42
No nie mogłem wsiąść do pociągu, były dwa składy obłożony walizami przy drzwiach. Jeżeli władni chcą żeby ludzie jedzili komunikacją muszą działać.,elektryfikacja pomoże i ewentualnie drugi tor
1 0 + odpowiedz
Tedi13.09.2022 21:14:06
Tutaj potrzebny generalny remont Gdynia- Wladyslawiwo, potrzebne są dwa tory, likwidacja przejazdów, gdzie to możliwego, zbudowanie mostów, wiaduktów na auta i dla pieszych. Zrobić do Władysławowa takt 30 minutowy, oczywiście prędkość minimum 120 km/h. Dalej na Hel można zrobić mijanki na wszystkich stacjach, dodatkowo na odcinku Jurata-Hel można spokojnie dobudować drugi tor, tutaj tak co 60 minut, w godzinach szczytowych i sezonowych co 30 minut, kupić pociągi spalinowo-elektryczne i można śmigać. A nie puszczać kilka pociągów dziennie o różnych godzinach odjazdu
5 2 + odpowiedz
Gość 15.09.2022 08:53:29
Inwestycja ogromna a raczej na pare lat bo półwysep się kurczy
0 0 + odpowiedz
Ja13.09.2022 16:19:40
Jakoś w sezonie można było dołożyć wagony, a teraz nagle perony za krótkie. Ahahah
22 1 + odpowiedz
Polska to stan umysłu 13.09.2022 15:20:33
I te godziny kursowania...kończysz pracę o 16 we Władysławowie pociąg masz 16:50!!! Dramat...
4 3 + odpowiedz
Beton z asfaltu13.09.2022 14:39:06
A w Indiach ludzie z braku miejsc siadają na dachach za darmo ! ...można ? można a nawet trzeba.
6 1 + odpowiedz
bamber13.09.2022 12:59:11
Dopóki na tej linii nie będzie konkurencji dopóty zarząd spółki będzie stanowczo się uipierać "nie da się". Jaki jest problem aby w godzinach szczytu przewozowego puścić 2 składy w odstępie 15 minut ? Bilety miesięczne kupuje zapewne co drugi podróżujący tą linią więc widać jaki jest popyt na przewozy.
12 1 + odpowiedz
Jan Kowalski np13.09.2022 12:08:35
Dopasujcie ruch do ruchu poza sezonem , zwiększając przepustowość doprowadzicie do zadeptania Helu i będzie to co w Zakopanem, chamstwo, tłumy, kolejki do wszystkiego ,zero odpoczynku odpływ prawdziwych turystów
10 9 + odpowiedz
To fake news13.09.2022 11:49:38
O jakich problemach z zatłoczonymi pociągami mowa? Przecież w TVP na okrągło dudni, że mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, gospodarka idzie do przodu, a ludom żyje się coraz lepiej i są coraz bardziej zamożniejsi.
20 2 + odpowiedz
A ty the billko dalej swoje zwidy.13.09.2022 19:00:55
Pod iloma komentarzami są twoje brudne łapy ?
2 7 + odpowiedz
on14.09.2022 13:41:01
myśli, że jak coś wykuje na blachę , to jest inteligentny
1 1 + odpowiedz
Mieszkaniec13.09.2022 11:45:41
Tłumaczenia Kolei są śmieszne. Pociągi dalekobieżne mające po 10 wagonów mieszczą się na peronach a do podmiejskich mających zwykle 4 wagony nie można dołączyć kolejnych 2 - 3 wagonów, bo się nie zmieszczą ?! Region traci pieniądze - autem nie da się dojechać, do pociągu nie można wsiąść. Turyści pojadą w inne miejsca...
24 6 + odpowiedz
SUS 13.09.2022 19:09:38
Nie żeby coś ale dalekobieżne pociągi zatrzymują się w Pucku, Władysławowie i jastarni gdzie Są długie perony ale regio zatrzymuje się wszędzie na każdym przystanku które są nie takie długie
1 1 + odpowiedz
jesteś pewien 13.09.2022 11:56:09
że na przystankach typu Żelistrzewo czy Mrzezino mieści się 10 wagonów? Strasznie rzadko jeżdżą, to widać po rozkładzie. Rozumiem że jeden tor wymusza ograniczenia, ale przecież nie trzeba budować drugiego na całej długości, wystarczy mijanka lub kilka. Jak nie wiadomo o co chodzi, na pewno chodzi o pieniądze.
8 4 + odpowiedz
Kolejarz 13.09.2022 11:55:32
Masz rację. W pociągach dlalekobiżnych gdy pociąg dojeżdża do stacji z krótkimi peronami, podawane są informacje, aby pasażerowie którzy chcą wysiadać na tych stacjach, przeszli do wagonów bliżej lokomotywy, wtedy wysyliadanie będzie bezpieczne. A mówienie, że kolej pracuje na koncepcją poprawny warunków podróży jest śmieszne i nic z tego nie wynika
11 0 + odpowiedz
Kowalski13.09.2022 11:34:20
A może by tak puścić piętrowe składy
17 0 + odpowiedz
Raf13.09.2022 11:24:25
"Nie da się" - tyle w temacie skuteczności urzędników
14 0 + odpowiedz