07.04.2022 14:30 24 PM

Przygotowują się do budowy drogi prowadzącej do atomówki

Fot. Google Maps

Ruszył przetarg na przygotowanie dokumentacji pod budowę drogi prowadzącej do planowanej elektrowni jądrowej. Trasa ma przebiegać z Lubiatowa do drogi wojewódzkiej nr 213 i dalej do drogi ekspresowej S6.

Przypomnijmy, że lokalizacja „Lubiatowo-Kopalino”, znajdująca się na terenie gminy Choczewo, została wskazana jako preferowane miejsce posadowienia elektrowni – więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Pod koniec marca inwestor, czyli Polskie Elektrownie Jądrowe złożył do GDOŚ raport o oddziaływaniu na środowisko. To kolejny krok w kierunku uzyskania pozwolenia środowiskowego. Oprócz tego równolegle rozpoczynają się prace dotyczące stworzenia infrastruktury. GDDKiA ogłosiło przetarg na budowę drogi prowadzącej do pierwszej w Polsce elektrowni atomowej.

Przedmiotem zamówienia jest opracowanie koncepcji programowej z wariantowaniem przebiegu trasy wraz z materiałami do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach budowy drogi krajowej na odcinku Lubiatowo – droga ekspresowa S6 w podziale na 2 zadania: Zad. 1 Lubiatowo – droga wojewódzka nr 213; Zad. 2: droga wojewódzka nr 213 – droga ekspresowa S6 – czytamy w ogłoszeniu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wykonawca będzie odpowiadał między innymi za badania środowiskowe, opracowania geologiczne, hydrologiczne, geofizyczne, a także kosztorys ofertowy i inwestorski. Oferty firm będą przyjmowane do 10 maja.

Mam nadzieję, że ci którzy wygrają ten przetarg będą z nami rozmawiali, bo nie tylko ja, ale trzy powiaty chciałyby w tym projekcie uczestniczyć. Tak samo jest z koleją PLK, chcielibyśmy w tym uczestniczyć. Właściwie wszystkie tematy są dla nas ważne – mówił w radiu Norda FM wójt gminy Choczewo Wiesław Gębka.

W gminie lokalizacyjnej odbywa się obecnie cykl spotkań inwestora z mieszkańcami. Jedno z nich miało miejsce w Słajszewie, o czym pisaliśmy tutaj.

To było pierwsze takie większe spotkanie. Aspekty środowiskowe niekoniecznie interesują ludzi, którzy przychodzą, ich interesuje to, żeby elektrownia nie powstała. Na zebranie w Słajszewie PEJ przywiozło ze sobą zespoły, które nie mogły pracować, bo dyskusja była tak zażarta i tak aktywna, że nie dało się ucywilizować tego spotkania – mówił w radiu Wiesław Gębka. - Po spotkaniu w Słajszewie już wiemy, że będzie wiele protestów i będą wytykane najdrobniejsze błędy – dodaje.

Mieszkańcy turystycznej gminy obawiają się, że atomówka zabierze im atrakcyjne tereny.

Z naszych wizyt w innych elektrowniach w Europie wynika, że turystyka się nie zmieniała. Trzeba sobie zdawać sprawę, że za tą elektrownią przyjdą wielkie pieniądze, infrastruktura, piękne kempingi, a turyści chcą komfortu. Jedno jest pewne, że dla wielu turystów taki konglomerat energetyczny to jest ohydztwo. Tam gdzie ma powstać są przepiękne plaże, lasy to wszystko zostanie zepsute, ale za to do naszych gmin wprowadzi się 10 tys. ludzi – zaznacza wójt Choczewa.

Cała rozmowa jest dostępna poniżej:


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...