21.12.2021 16:00 0 WH/UM Gdańsk
W Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym kolejne narodziny. Wykluły się cztery pingwiny tońce, które są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Całe stado liczy ponad 60 osobników i stanowi największą pingwinią rodzinę w Polsce.
— Goście zoo będą mogli zobaczyć najnowszy pingwini przychówek dopiero wtedy, gdy młode w pełni opierzone osobniki opuszczą gniazdo i dołączą wraz z rodzicami do stada, czyli za około dwa miesiące – informuje miasto Gdańsk.
Pingwiny przylądkowe są gatunkiem zagrożonym wyginięciem w naturze. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 35 lat populacja tego gatunku zmniejszyła się o ponad 70 proc. i nadal spada. Przyczynami tego zjawiska są m.in. skażenie środowiska przez przemysł górniczy i wydobywczy, nielegalne polowania, malejąca liczba ryb stanowiących pożywienie pingwinów. Gdańskie stado to ponad 60 pingwinów, dzięki czemu jest największą rodzinę tego gatunku.
Pingwinie pary łączą się na całe życie, a kolejne narodziny potomków umacniają ich więź.
— Dla pingwinów przygotowane są budki lęgowe. Jednak niektóre pary decydują się na wybudowanie własnej nory lub zaadoptowanie na swoje potrzeby innego zacisznego miejsca na wybiegu. Do budowy wykorzystują gałęzie, liście i ziemię. Podczas pobytu w zoo zajrzyjcie do kolonii pingwinów – zachęcają pracownicy ogrodu zoologicznego.
Gdańskie zoo ma nadzieję, że stado jeszcze się powiększy, bo w środowisku naturalnym szczyt lęgów tońca przypada na okres wrzesień-luty.