14.09.2021 09:00 2 EWA/Nadleśnictwo Strzebielino

Skąd ptaki wiedzą gdzie i kiedy lecieć na swoje wakacje?

Źródło: pixabay.com

Na drzewach pojawiają się pierwsze kolorowe liście, może to oznaczać tylko jedno - nadchodzi jesień, a wraz z nią krótsze dni i koniec urlopowego sezonu, jednak nie wszyscy potrafią z tą informacją się pogodzić i szukają ciepłej alternatywy, by przetrwać zimowy czas. Mowa o ptakach, które już szykują się na swoje wakacje.

Na świecie żyje około 8100 gatunków ptaków z czego ponad połowa migruje uciekając przed chłodem. W powiecie puckim czy wejherowskim, często możemy zaobserwować żurawie czy bociany, które odwiedzają nasze podwórka, jednak to tylko garstka ptaków, które już szykują się do lotu, pojawia się jednak pytanie dlaczego i jak to możliwe, ze urodzone już w tym roku ptasie maluchy wiedzą dokąd mają się udać.

Zmieniająca się pora dnia to dla ptaków pierwszy sygnał o tym, by zacząć przygotowania. Intensywnie gromadzą zapas tłuszczu, który będzie niezbędny do wielodniowych przelotów, a migrujące ptaki przemieszczają się zarówno w dzień i w nocy.

Potrafią określić kierunek na podstawie charakterystycznych elementów terenu takich jak doliny dużych rzek, łańcuchy górskie, jeziora czy miasta. Bezbłędnie rozpoznają strony świata w oparciu o położenie zarówno słońca jak i gwiazd. Posiadają też zdolność rozpoznawania magnetyzmu ziemskiego - pisze w swoim artykule "Czas jesiennych wędrówek" Jadwiga Kuczyńska z Nadleśnictwa Strzebielino.

U gęsi, czy łabędzi młode ptaki przelatują wraz z rodzinami, nie dzieje się tak u wszystkich gatunków np. młoda kukułka wylatuje miesiąc później, a mimo tego zna trasę podróży, dzięki genowi wędrówki.

Część gatunków na czas zimowych chłodów przemieszcza się na południe i zachód Europy, by wraz z pierwszym ociepleniem powrócić na lęgowiska. Tak robią skowronki, żurawie, czajki i inne gatunki pojawiające się u nas wczesną wiosną. Druga grupa ptaków podejmuje daleką wędrówkę do Afryki. Są wśród nich bociany, jaskółki, muchołówki i szereg innych gatunków wracających z odległych zimowisk w późniejszym terminie – zapewnia Jadwiga Kuczyńska z Nadleśnictwa Strzebielino.

Pojawia się jednak pytanie, skoro dobrze znane nam ptaki połowę swojego życia spędzają za granicą, to czy rzeczywiście są polskie? Otóż ważnym aspektem jest ich miejsce urodzenia, a więc śmiało można stwierdzić, ze co czwarty bocian zdecydowanie jest Polakiem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...