09.03.2021 09:29 13 WH Kaszuby wczoraj, Kaszuby dziś

Reda - najmłodsze miasto Małego Trójmiasta Kaszubskiego

Źródło: UM w Redzie - 2010 r.

Ponad 54 lata temu Reda uzyskała prawa miejskie. Znaczący rozwój miał miejsce w czasach budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu. To właśnie tutaj było osiedle hotelowe dla budowniczych obiektu. Jak potoczyła się historia Redy po decyzji o przerwaniu budowy elektrowni?

W kolejnym artykule z cyklu “Kaszuby wczoraj - Kaszuby dzisiaj” przybliżymy Państwu historię Redy z czasów współczesnych.

To najmłodsze miasto Małego Trójmiasta Kaszubskiego. 1 stycznia 1967 roku Redzie nadano prawa miejskie, ale czasy dynamicznej rozbudowy miasta przyszły przy okazji budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu w latach osiemdziesiątych. Przy ul. Łąkowej powstało osiedle, gdzie zamieszkali budowniczy nowego obiektu. Miała to być pierwsza elektrownia atomowa w Polsce.

Przed “czasami żarnowieckimi” Reda była małym miasteczkiem, gdzie mieszkało około 6 - 7 tysięcy osób. Nie miało rozbudowanej infrastruktury społecznej.

Budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu otworzyło w Redzie nową erę. Przybyli mieszkańcy z różnych części Polski, aby osiedlić się w mieście. W krótkim czasie miasto liczyło około 10 tysięcy osób - mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.

Źródło: UM w Redzie- 2004

Powstałe osiedle hotelowe przy ul. Łąkowej było bodźcem do dalszego rozwoju miasta. Rozpoczęto szereg inwestycji m.in. budowę przedszkola, Szkoły Podstawowej nr 4 czy centrum kultury. Przygotowano tereny pod pocztę oraz inne usługi miejskie w sąsiedztwie kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Realizowano także przejście podziemne pod miejskim dworcem. Planowano połączyć dwie części miasta przy ul. Gniewowskiej.

Koniec ery żarnowieckiej w Redzie przyszedł niespodziewanie. Pod koniec kwietnia 1986 roku doszło do wybuchu w jednym z reaktorów elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej. Skażeniu uległy obszary na pograniczu Białorusi, Ukrainy i Rosji. Chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się po całej Europie. Po tym wydarzeniu w Polsce pojawiły się głosy krytyczne w sprawie budowanej elektrowni atomowej. Na obszarze całej Polski doszło do protestów. Większość opinii publicznej była przeciw żarnowieckiej elektrowni.

Najpierw decyzja o wstrzymaniu budowy elektrowni, a następnie likwidacja spowodowały, że w Redzie wszystkie inwestycje zostały zatrzymane. Miasto zostało z tym same - wyjaśnia Krzysztof Krzemiński.

Źródło: UM w Redzie - rzeka Reda w

Pod koniec 1990 roku podjęto decyzję o likwidacji budowy elektrowni atomowej. Był to także początek kształtowania się i funkcjonowania samorządu terytorialnego.

To był trudny początek, jeżeli chodzi o organizację. Nie wiedzieliśmy wtedy, jak funkcjonuje samorząd. Ludzie związani z Żarnowcem stworzyli spółdzielnie mieszkaniową. Straciliśmy pracę, i groziła nam strata mieszkań - tłumaczy burmistrz, który pracował jako zastępca kierownika rejonu realizacji reaktorowni w Żarnowcu.

Pracownicy niedoszłej elektrowni zawiązali komitet i wystartowali w wyborach samorządowych. Cel był jeden - dalszy rozwój Redy i kontynuacja budowy rozpoczętych inwestycji, które zostały porzucone po decyzji o likwidacji atomowego obiektu.

Źródło: UM w Redzie- dworzec w 2008 r.

Udało się skończyć budowę Szkoły Podstawowej nr 4 z salą gimnastyczną. Zbudowano tunel przy dworcu.

To była inwestycja, która groziła katastrofą kolejową. Tunel budowany był z dwóch stron. Budowa pod torami została przerwana. Możliwe było, że torowiska się zapadną - dodaje Krzemiński.

Ponadto rozbudowano podstawówki - “trójkę” oraz “dwójkę”.

Zaczęliśmy zabierać się za realizację tych elementów, które były barierą rozwojową miasta, czyli kanalizację sanitarną. Miasto było skanalizowane tylko w obszarze zabudowań wielorodzinnych. Realizowaliśmy to z dużym trudem i wysiłkiem - wspomina włodarz.

Źródło: UM w Redzie-2005

Kolejny dynamiczny rozwój miasta miał miejsce po wejściu Polski do Unii Europejskiej.

Pojawiły się nowe możliwości w samorządach związane z pozyskaniem środków unijnych. Na pierwszy plan poszły szkoły, bo to było miasto młode i dynamicznie rozwijające się. W Redzie, co roku przebywało 500 mieszkańców. W 2006 roku mieszkało tu około 18 tysięcy, a dzisiaj mamy 26 tysięcy mieszkańców. Są to głównie młodzi ludzie - zwraca uwagę burmistrz.

W kolejnych latach powstało połączenie drogowe Leśna - Cegielniana, które splata Redę i Rumię. To alternatywa dla drogi krajowej nr 6. Przy wszystkich redzkich podstawówkach powstały sale gimnastyczne.

W Redzie pojawiło się także miejsce do rekreacji - park rodzinny przy ul. 1 Maja. Zalążki tego miejsca zostały stworzone już kilkanaście lat temu w "czasach żarnowieckich". Wtedy to powstała górka, a w latach dziewięćdziesiątych przybyły oczka wodne.

Fot. TTM

Fot. TTM

W 2015 roku powstało kolejne połączenie drogowe. Droga, która połączyła Rumię i Redę z centrum handlowym. Więcej na ten temat można przeczytać w naszym artykule.

To otworzyło tereny wschodnie Redy graniczące z Rumią. Budownictwo mieszkaniowe zaczęło szybko się rozwijać. Powstało Osiedle Przy Młynie - tłumaczy burmistrz.

W tym samym roku otworzył się park wodny, który był atrakcją nie tylko dla mieszkańców miasta, ale dla osób z całej Polski czy Europy. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Fot. TTM

Miasto nadal nie zwalnia tempa i szybko się rozwija walcząc z powiedzeniem - sypialnia Trójmiasta.

Cały czas konsekwentnie i intensywnie pracujemy nad tworzeniem tkanki miejskiej i już dzisiaj ten stereotyp nie przystaje do rzeczywistości. Ludzie chętnie tu się osiedlają, bo jest taniej niż w Trójmieście oraz jest dobra komunikacja miejska. Powstała Fabryka Kultury, która jest domem kultury z prawdziwego zdarzenia. Chcemy tworzyć coraz więcej przestrzeni do rekreacji. Pracujemy nad powiększeniem parku. Tu można spędzić dobrze czas wolny - tłumaczy Krzysztof Krzemiński.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...