09.02.2021 18:45 6 WH/TTM

Wielka feta w Redzie - mieszkanka skończyła 100 lat

Fot. TTM

W poniedziałek (8 lutego) w Redzie świętowano wyjątkowe urodziny, odznaczonej medalem „Zasłużony dla Miasta Redy” działaczki Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego, długoletniej członkini zespołu kaszubskiego „Redzanie”. Pani Marianna Stenka obchodziła stuletni jubileusz. Seniorka otrzymała także list okolicznościowy od Prezesa Rady Ministrów.

Choć o wiek kobiet się nie pyta, to pani Marianna Stenka ma powód do dumy i świętowania. Seniorka skończyła sto lat. Urodziła się w 1921 roku i wychowała w kaszubskiej rodzinie z tradycjami. Dzieciństwo i młodość spędziła w Rzucewie, gdzie jej ojciec Maksymilian był zarządcą majątku rodziny von Bellow. Po wojnie, w 1947 roku wyszła za mąż za Pawła Stenkę, z którym najpierw zamieszkała w Rumi, skąd w roku 1952 małżonkowie przeprowadzili się do Redy.

Rodzina, sąsiedzi i przyjaciele wspólnie świętowali urodziny pani Marianny. W ogródku przed jej domem wystąpił folklorystyczny zespół Redzanie, gdzie seniorka przez wiele lat śpiewała.

W 2000 roku z Panią Marianną i innymi osobami śpiewaliśmy po raz pierwszy, kiedy na Kaszuby przyjechali Belgowie. Zaśpiewaliśmy po kaszubsku i tak powstał zespół Redzanie. Tak się spodobaliśmy ludziom, że śpiewaliśmy na sobótkach. Zespół się rozwija i trwa do dzisiaj. Pani Marianna to najstarsza nasza uczestniczka. Jeszcze sześć lat temu jechała z nami na wycieczkę do Francji – wspomina Andrzej Kass, pierwszy prezes zespołu.

Impreza odbyła się z zachowaniem reżimu sanitarnego oraz bezpieczeństwa, szczególnie dla seniorki. Pojawiły się życzenia urodzinowe oraz wspomnienia. Nie zabrakło wzruszeń.

Chcemy podziękować jej za te dobre fluidy oraz świetny śpiew, jakim obdarzała nas i słuchaczy. My nazywamy ją ciocią Marianną po kaszubsku – dodaje Kass.

Uczestnicy wydarzenia zamiast tradycyjnego sto lat, zaśpiewali „Sto lat to za mało, dwieście latek by się chciało” oraz inne biesiadne oraz kaszubskie pieśni.

Pani Marianna mieszka tutaj od bardzo dawna. To aktywna i dzielna kobieta, która działała w Redzanach i naszym oddziale Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego. Do niedawna aktywnie uczestniczyła w życiu Redy. Pamiętam jak jeździła na rowerze. Jej setne urodziny to dla nas satysfakcja, radość i święto, bo to kawał czasu - mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy, który także pojawił się na jubileuszu.

Źródło: UM w Redzie Źródło: UM w Redzie Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Źródło: UM w Redzie Źródło: UM w Redzie Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

Jubilatka otrzymała kwiaty, prezenty oraz list okolicznościowy od premiera Mateusza Morawieckiego.

Śmieję się, że babcia nauczyła mnie kilku zasad – jak dają to bierz, jak biją to uciekaj oraz coś, co ją trzyma przy życiu. Babcia mówi, że liczy się to, co tu i teraz. Nie patrzymy wstecz, do przodu też nie ma sensu. Liczy się tylko bieżąca chwila. To jej recepta na życie – wspomina najstarsza wnuczka, pani Anna.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...