22.09.2019 09:02 4 Kwt/KWP Gdańsk
Na terenie Gdańska doszło do niecodziennej sytuacji. Kierowca taksówki wykazał się niezwykłą czujnością i refleksem, udaremniając oszustwo metodą „na policjanta”. Mężczyzna zamiast do banku zawiózł kobietę na komisariat.
Do zdarzenia doszło w środę (18 września). Do jednej z taksówek na terenie Gdańska wsiadła roztrzęsiona starsza kobieta, która poprosiła o kurs do banku. W trakcie rozmowy z taksówkarzem zdradziła, że musi pomóc policji w zdemaskowaniu oszustów, którzy wyłudzają pieniądze od starszych osób. Opowieść pasażerki wzbudziła podejrzenia kierowcy, który zamiast do banku, podwiózł kobietę do komisariatu w Oliwie.
– Policjanci, którzy przyjęli zawiadomienie o usiłowaniu oszustwa, ustalili, że do 79-letniej gdańszczanki najpierw zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika poczty, która wypytywała o dane osobowe pokrzywdzonej oraz adres; powiedziała też, że na poczcie kobieta ma do odebrania ważną przesyłkę. Po zakończonej rozmowie do 79-latki zadzwonił tym razem mężczyzna, który przedstawił się jako policjant biura śledczego i powiedział jej, że jest obserwowana przez przestępców, którzy oszukują seniorów. Oszust poprosił kobietę, żeby pomogła w rozpracowaniu grupy przestępczej. W tym celu pokrzywdzona miała pojechać do banku i wziąć kredyt – informuje zespół prasowy KWP Gdańsk.
Dzięki czujności taksówkarza, udało się uniknąć oszustwa. Policjanci przypominają, że nigdy nie informują o swoich działaniach, nie namawiają do współpracy oraz nie proszą o przekazanie pieniędzy.