17.09.2019 11:40 1 Kwt

Po śmierci Pawła Adamowicza: Ratownicy działali zgodnie z procedurami

Fot. archiwum

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku otrzymała opinię biegłego dotyczącą oceny reanimacji Pawła Adamowicza. Wynika z niej, że ratownicy działali zgodnie z obowiązującymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji.

W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku jest prowadzone postępowanie w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Przypomnijmy – do zdarzenia doszło w niedzielę (13 stycznia) podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w trakcie „Światełka do Nieba”. Tuż przed godziną 20:00 na scenę wskoczył 27-letni mężczyzna i zaatakował nożem prezydenta Gdańska. Poszkodowany był reanimowany jeszcze na scenie, następnie przewieziono go do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

W sprawie zabójstwa Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza Prokuratura Okręgowa w Gdańsku otrzymała opinię dotyczącą oceny prawidłowości działań ratowników medycznych. Biegły dokonał oceny zarówno podejmowanych na miejscu zdarzenia, bezpośrednio po ataku, czynności medycznych, jak i podjętej decyzji o przewiezieniu pokrzywdzonego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku – informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Biegły ocenił, że akcja reanimacyjna prowadzona była w sposób prawidłowy, zgodnie z obowiązującymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji. Z jego opinii wynika również, że prawidłowa była także decyzja o przewiezieniu pokrzywdzonego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Znajdujący się bowiem bliżej szpital nie ma oddziału kardiochirurgii i torakochirurgii.

Przypomnijmy, że w nocy pacjent był operowany przez pięć godzin. Wówczas lekarze informowali, ze jego stan jest krytyczny, ale żyje. Miał poważne rany serca, przepony i obrażenia narządów wewnątrz jamy brzusznej. Niestety, w poniedziałek o godzinie 14:40 okazało się, że prezydent zmarł.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...