13.09.2019 09:55 6 mike/PO Gdańsk

Narazili port na straty, mogą trafić na wiele lat do więzienia

Mat. pras.

Aktywiści Greenpeace, którzy przez ostatnie cztery dni prowadzili akcję protestacyjną w gdańskim porcie, usłyszeli zarzuty prokuratorskie. Ich działania rozpoczęły się w poniedziałkowy (9 września) wieczór, a zakończyły w czwartek (12 września). Jeśli sąd uzna zasadność zarzutów prokuratury, protestujący mogą zostać skazani na długoletnie wyroki pozbawienia wolności, przede wszystkim z powodu narażenia na duże straty spółki Port Północny.

Przypomnijmy – media w całej Polsce donosiły w poniedziałek o akcji aktywistów Greenpeace, którzy w miniony podziałek rozpoczęli działania od namalowania na burcie statku węglowego napisu „Węgiel stop”. Później była blokada terminalu węglowego i uniemożliwienie rozładunku statkowi, który przypłynął z Mozambiku. Dalsze działania polegały na zajęciu dźwigów przeładunkowych i zastopowaniu przyjęcia transportu węgla.

Musimy działać i wywierać presję na polityków, żeby zrozumieli wreszcie, że są odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo przyszłych pokoleń. Rząd musi zacząć poważnie traktować kryzys klimatyczny. Zamiast reprezentować interesy lobby węglowego i importerów paliw kopalnych, musi zacząć słuchać zwykłych obywateli. Do 2030 roku nasz kraj musi być wolny od węgla. Jeśli nie stanie się to w ciągu najbliższych 11 lat, drugiej szansy nie będzie – tłumaczyła Wioletta Smul, jedna z protestujących w porcie.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, w środę (11 września) zatrzymano łącznie 18 osób, które, wedle organów ścigania, wtargnęły na teren spółki Port Północny. Doprowadzono ich do prokuratury, w celu przedstawienia zarzutów. Pierwszy z nich dotyczy naruszenia miru domowego „poprzez wdarcie się na ogrodzony teren pirsu rudowego spółki Port Północny, a następnie, pomimo wielokrotnego żądania kierowane przez osoby uprawnione, nieopuszczenia terenu”. Za to przestępstwo grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub więzienia do roku. Drugi z zarzutów jest znacznie poważniejszy.

Wejście na żurawie portowe i leje rozładunkowe uczynienia ich niezdatnymi do użytku, uniemożliwienie ich bieżącej eksploatację, przy wartość żurawi portowych nie mniejsza niż 4 365 200 euro, a wartość lei rozładunkowych ponad 2 900 000 złotych. Unieruchomienie urządzeń spowodowało straty spółki Port Północny na kwotę nie mniejszą niż 491 000 złotych – informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Powyższe przestępstwo jest zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Mimo to aktywiści Greenpeace zapowiadają dalsze akcje na terenie całej Polski.

W naszym kraju na 20 września planowane są demonstracje klimatyczne organizowane przez młodzież. Od początku tego roku podobne protesty odbyły się już w ponad 100 mniejszych oraz większych miejscowościach w całej Polsce i zgromadziły tysiące ludzi. Jest to część rosnącego globalnego ruchu dla ochrony klimatu, zainspirowanego przez szwedzką nastoletnią aktywistkę Gretę Thunberg – informują ekolodzy.

Mapę działań w dniach 20–27 września można znaleźć tutaj. Wśród nich znajdą się zarówno demonstracje, jak i inne formy aktywności, np. sprzątanie terenów miejskich.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.