29.08.2019 13:20 7 mike
„W tym zapędzonym i niepewnym świecie chcę moją muzyką dać słuchaczom trochę wytchnienia” – tak nową piosenkę „Chwilo trwaj… niedługo” zapowiada Weronika Korthals. Najnowszy teledysk pochodzącej z Nordy artystki jest już dostępny w internecie. I rzeczywiście, przenosi odbiorcę w liryczny świat muzyki oraz urokliwy pejzaż nadmorski Rzucewa.
– A gdyby tak znać przepis na szczęście. Trochę więcej czasu, beztroski, najlepiej do nabycia w najbliższym sklepie… A gdyby tak dobre chwile mogły trwać wiecznie… No właśnie. Co wtedy? Czy znudzilibyśmy się tym szczęściem? – zastanawia się w swojej nowej piosence Weronika Korthals.
Trudno mówić jednak w tym przypadku o ciężkich rozterkach egzystencjalnych. Odbiorca otrzymuje lekki, zwiewny i niezobowiązujący przekaz, który zapewnia chwilę oderwania się od rzeczywistości.
„Chwilo trwaj… niedługo” to kolejny utwór napisany w małżeńskim tandemie. Za muzykę niezmiennie odpowiedzialna jest Weronika Korthals. Tekst – podobnie jak do wielu poprzednich utworów („Do dna” – duet z Grzegorzem Skawińskim; „Wyruszam więc”, „Ostatni raz", „Wstrzymam czas”) – napisał jej mąż, Łukasz Tartas.
Mat. pras.
Piosenkę zarejestrowano w swarzewskim studio nagrań, gdzie Weronika oraz muzycy: Mirosław Hałenda, Szymon Damięcki oraz Paweł Urowski nagrali swoje partie. Za mix i mastering odpowiada Tadeusz Korthals.
Teledysk do utworu został nagrany na terenie XVIII-wiecznej cegielni, w położonym tuż nad Zatoką Pucką, malowniczym Rzucewie. Poza Weroniką, w klipie można zobaczyć Aleksandrę Zajk – tancerkę, trenera i choreografa Zespołu Tańca SPIN w Rumi, absolwentkę Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku i Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, a także Tomasza Bacajewskiego – wokalistę oraz aktora musicalowego, teatralnego i filmowego, absolwenta Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Za zdjęcia odpowiedzialny jest Arkadiusz Jaskułka, a całość wyreżyserował i zmontował Bartłomiej Kunc.