27.08.2019 09:40 4 NW

Światła w Łebczu już stoją, choć działają tylko pulsacyjnie

Fot. Damian Klechowicz/TTM

W Łebczu stanęła wyczekiwana, inteligentna sygnalizacja świetlna. Jednak by mogła w pełni działać, trzeba jeszcze trochę poczekać. Inwestycji, która pochłonęła prawie 450 tysięcy złotych, z początku brakowało prądu. Póki co, wprowadzone zostało działanie pulsacyjne, by przyzwyczaić kierujących do tego, że światła są i wkrótce będą kompleksowo spełniać swoją funkcję.

Skrzyżowanie w Łebczu od wielu lat jest popularne wśród turystów i mieszkańców, którzy przejeżdżają nim, by ominąć chociażby zakorkowaną drogę wojewódzką nr 216. Krzyżówka ulic Puckiej i ks. Wielewskiego nie należała do najbardziej bezpiecznych – droga często się korkowała i dochodziło do kolizji. Rozwiązaniem tego problemu miały być inteligentne światła.

Jeżeli chodzi o ten sygnalizator, to sterowanie będzie ustawione w ziemi, tak żeby to reagowało na ruch i by skutecznie działało poza sezonem letnim, dając mieszkańcom możliwość bezpiecznego włączenia się do ruchu – mówi Robert Lorbiecki, dyrektor Zarządu Drogowego dla Powiatu Puckiego i Wejherowskiego.

Dzięki pętlom indukcyjnym, sygnalizacja ma reagować zależnie od natężenia ruchu, a tym samym – usprawnić przejazd przez skrzyżowanie.

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Zgodnie z planem inwestycja miała zakończyć się w połowie wakacji. Światła stoją już gotowe do pracy, lecz od początku nie działały tak jak powinny, ze względu na brak zasilania. Obecnie kwestia prądu została rozwiązana, jednak sygnalizacja ma zostać uruchomiona w najbliższym możliwym terminie. Jak podaje Zarząd Drogowy dla Powiatu Puckiego i Wejherowskiego, przez jakiś czas będzie działać w trybie pulsacyjnym – ma to dać kierowcom czas na przyzwyczajenie się do nowych świateł.

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na finał tej sprawy i podkreślają, że droga przez Łebcz bywa niebezpieczna. Jak relacjonuje jedna z mieszkanek, dużo osób, jadąc z Władysławowa, nie ustępuje tu pierwszeństwa. W sezonie, w ciągu trzech tygodni, w Łebczu doszło do siedmiu stłuczek. Jak twierdzi sołtys, na nową i działającą sygnalizację mieszkańcy czekają tak długo, że mają nadzieję się jej doczekać w najbliższych dniach. Czy tak się jednak stanie, tego na razie nie wiadomo.

Fot. Damian Klechowicz/TTM


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.