09.08.2019 10:30 9 mike/SM Wejherowo
Niepoprawny romantyk, wandal, a może niesforny miłośnik kwiatów…? W piątek (9 sierpnia) w godzinach porannych pewien mężczyzna, zamiast do kwiaciarni, udał się po bukiet róż do Parku Miejskiego w Wejherowie. Nie nacieszył się jednak zbyt długo kwiatami – został zatrzymany na gorącym uczynku przez strażników miejskich i ukarany mandatem.
Kwiaty w wejherowskim parku, a zwłaszcza róże, niewątpliwie mogą budzić zachwyt. Być może to sprawia, że niektórzy spacerowicze nie potrafią oprzeć się pokusie ich zerwania, przy okazji łamiąc prawo.
– Park Miejski im. Majkowskiego, wpisany jest do rejestru zabytków indywidualnych. Jest pod kontrolą Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a to oznacza, że zarządca parku musi uzgadniać z konserwatorem wszystkie nasadzenia oraz wycinkę, drzew i krzewów. Aleja róż, jaka powstała w rewitalizowanym od kilku lat parku, przyozdabia cały zespół parkowy. Zatem wycinanie, wykradanie, niszczenie jakiejkolwiek roślinności, połów ryb itp. zachowania są prawem zabronione – przypomina Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Obowiązującymi przepisami zbytnio nie przejął się pewien mężczyzna, który, uzbrojony w sekator, ściął róże wprost z krzewu w parku. Do zdarzenia doszło około godziny 7:30. Miłośnika kwiatów przyłapali na gorącym uczynku strażnicy miejscy, którzy wręczyli mu mandat karny. Jak można przypuszczać, zakup róż w kwiaciarni wiązałby się za znacznie mniejszym wydatkiem…