Osoby, które mieszkają w pobliżu plaż, najczęściej unikają tłumów i chętniej wybierają inne formy wypoczynku. A co zrobić, gdy w mieście brakuje plaży? Okazuje się, że nie trzeba wyjeżdżać nad morze czy jezioro, aby rozkoszować się urokami plażowania. Tyle tylko, że czasami ma ono wymiar wirtualny.
– Warto już teraz zrobić sobie postanowienia na wiosenno-letnie kilka tygodni i spędzić czas w wyjątkowym miejscu. Tylko pamiętajcie o olejku do opalania – to brzmi jak zachęta do spędzenia wolnego czasu w nadmorskim kurorcie. Tymczasem propozycja dotyczy plażowania… w Rumi, czyli w mieście, gdzie wprawdzie jest woda, ale nie ma piasku.
Facebookowe wydarzenie pn. „W 2019 roku opalę się na plaży w Rumi” stworzył Paweł Jałoszewski. Jak twierdzi, „rumska plaża” jest tam, gdzie sami tego chcemy. I choć samo powstanie „plaży” było przypadkowe, lecz jej popularność – czy raczej: idea – diametralnie wzrosła.
– Jedna z celebrytek źle oznaczyła swoje miejsce pobytu. Później internet to podchwycił i w kolejnym roku powstało wydarzenie, w którym wzięło udział 350 osób. Kontynuujemy tę tradycję, w ramach żartu. Tym razem jest nas trochę więcej, bo ponad 1300 osób – mówi Paweł Jałoszewski, założyciel bloga „Tymczasem w Rumi”.
Żart, ironia czy myślenie życzeniowe? Tak czy inaczej, pomysł się spodobał, a opalanie w Rumi trwa w najlepsze. Internauci mogą uczestniczyć w wydarzeniu w każdą środę tygodnia, do aż końca wakacji.
Tymczasem w pobliskiej Redzie jest i woda, i piasek, jednak nie można skorzystać z kąpieli. Plaża niby jest, ale nie można w pełni docenić jej uroków. Być może zatem, podobnie jak przypadku Rumi, znów trzeba się odwołać do bezkresnej wyobraźni? A ta, jak mawiał Albert Einstein, jest ważniejsza od wiedzy…
Fot. TTM
Wychodzi więc na to, że mieszkańcy Małego Trójmiasta Kaszubskiego są w uprzywilejowanej pozycji, w porównaniu z innymi wczasowiczami. Aby korzystać z uroków plażowania, nie muszą tkwić w korkach, w drodze nad morze ani rozstawiać parawanów. Wystarczy odrobina wyobraźni i może jeszcze sprawne połączenie z internetem. Z niecodziennej formy plażowania w Rumi, za pomocą łączy internetowych, można skorzystać tutaj.