W środę (3 lipca) około godziny 18:30 na wysokości Charwatyni doszło do wybuchu. W zdarzeniu ucierpiał mężczyzna, został przetransportowany do szpitala.
– Niewybuch z drugiej wojny światowej został znaleziony na polu, ale przetransportowany do okolicznego warsztatu. To właśnie w warsztacie doszło do jego niekontrolowanej detonacji – informuje zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Fot. Natalia Walasiak/TTM
Fot. Natalia Walasiak/TTM
Fot. Natalia Walasiak/TTM
Fot. Natalia Walasiak/TTM
Fot. Natalia Walasiak/TTM
Na miejsce wezwano straż pożarną, zespół ratownictwa medycznego i policję. Mundurowi zabezpieczyli teren, gdzie doszło do wybuchu oraz zajęli się dokładnym wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia.
– Wybuch miał miejsce na polu, niedaleko prywatnej posesji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie doszło do niekontrolowanej detonacji niewybuchu – wyjaśnia sierż. sztab. Karolina Pruchniak, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Miejsce do rana zabezpieczone będzie przez policję, następnie sprawę mają przejąć saperzy.
