19.06.2019 09:30 7 mike/Pomorskie.eu
Trzy dni jednego z największych festiwali w Europie, dziesiątki tysięcy widzów i… paraliż komunikacyjny. Taki scenariusz byłby prawdopodobny, gdyby nie udało się dowieźć uczestników Pol'and'Rock Festival na miejsce pociągiem. Prawdopodobnie jednak, wbrew odmowie spółki Przewozy Regionalne, będą mogli oni dotrzeć do Kostrzyna koleją.
Odmowa Przewozów Regionalnych, by obsługiwać festiwal w Kostrzynie, odbiła się głośnym echem w całej Polsce. Początkowo wyglądało na to, że wobec negatywnego stanowiska spółki w tej sprawie, widzowie będą musieli dotrzeć na miejsce innymi środkami komunikacji. Co istotne, zmianę tras pociągów, tak by omijały Kostrzyn, zapowiedziały też władze spółki PKP Intercity.
Przełom w sprawie nastąpił we wtorek (18 czerwca). Wieczorem premier Mateusz Morawiecki, po konsultacji z podległymi mu ministrami, zadecydował o przygotowaniu pociągów, które pojadą na festiwal.
Po rozmowie z @jbrudzinski i min. @elzbietawitek, w trosce o bezpieczeństwo uczestników festiwalu w Kostrzynie nad Odrą, poleciłem min. @AMAdamczyk przygotowanie pociągów, które dowiozą uczestników na miejsce. Będzie on także zabezpieczony przez służby podległe @MSWiA_GOV_PL.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 18 czerwca 2019
Wcześniej na sytuację zareagowali samorządowcy z Pomorza, Kujaw, Wielkopolski i Pomorza Zachodniego. Marszałkowie poszczególnych województw odpowiadają za organizację lokalnych przewozów i dysponują odpowiednim taborem. Celem było zapewnienie połączeń do Kostrzyna, mimo odmowy Przewozów Regionalnych i możliwej zmiany rozkładów jazdy pociągów PKP Intercity.
– Chcemy, by uczestnicy festiwalu dotarli bezpiecznie na miejsce – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Odpowiadamy też na apel Jurka Owsiaka i Elżbiety Polak, marszałek województwa lubuskiego. Specjalne pociągi to też podziękowanie dla tysięcy wolontariuszy, którzy co roku aktywnie działają w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wyjaśniał.
Co się stało, że Przewozy Regionalne po 25 latach odmówiły współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, czyli współorganizatorem Pol'and'Rock Festival? Jednym z oficjalnych powodów miały być braki taboru. Z takim argumentem nie zgadzają się przedstawiciele WOŚP, wskazując, że przewoźnik pozyskał bądź zmodernizował około 50 pociągów.
– Udzielone Fundacji wyjaśnienie budzi istotne wątpliwości, albowiem zgodnie z informacjami podawanymi oficjalnie przez Spółkę przed udzieleniem Fundacji odpowiedzi z dnia 30 maja 2019 roku, Spółka dokonywała intensywnej rozbudowy taboru i planowała w przyszłości tę rozbudowę kontynuować i nie wyrażała nigdy zamiaru „ograniczania ilostanu” – czytamy w piśmie wystosowanym do Krzysztofa Zgorzelskiego, prezesa zarządu spółki Przewozy Regionalne.
Innym z argumentów podawanych przez Przewozy Regionalne miały być rzekome zniszczenia składów, jakich mieli dokonać uczestnicy festiwalu.
– Uważamy, że ta wiadomość jest nieprawdziwa, a w konsekwencji bezprawna, albowiem prowadzi do nieuzasadnionej odmowy świadczenia usług. Nigdy nie otrzymywaliśmy żadnych raportów na temat zniszczeń, a pod nasz adres nie były wysyłane jakiekolwiek roszczenia związane z uszkodzeniem taboru – napisali w liście do prezesa Przewozów Regionalnych organizatorzy imprezy.
Wobec niepewnej sytuacji w zakresie zapewnienia transportu kolejowego, uruchomiono specjalny „Bank Podróży”, czyli platformę kontaktową dla osób jadących samochodami do Kostrzyna, którzy chcą i mogą zabrać innych pasażerów. Bank jest dostępny pod tym linkiem.