22.05.2019 12:40 7 mike/SM Wejherowo
Fot. SM Wejherowo
Krótka drzemka na przystanku MZK – w biały dzień – kosztowała pewnego mężczyznę utratę telefonu komórkowego, dokumentów i… papierosów. Do zdarzenia doszło nieopodal dworca kolejowego w Wejherowie. Sprawcę kradzieży zatrzymali wspólnie funkcjonariusze policji i straży miejskiej.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (19 maja) około godziny 15:40 na placu Piłsudskiego w Wejherowie. Do śpiącego w wiacie MZK mężczyzny przysiadł się mieszkaniec gminy Wejherowo, po czym zaczął przeszukiwać jego kieszenie. Nie wiedział, że jego zachowanie obserwuje operator miejskiego monitoringu. Dyżurny straży miejskiej powiadomił partol zmotoryzowany; ten jednak przeprowadzał interwencję w rejonie Śmiechowa.
– Zanim funkcjonariusze dotarliby na miejsce zdarzenia, sprawcy być może udałoby się zbiec. Powiadomił więc dyżurnego policji. Ten nie miał również w zasięgu miejsca zdarzenia patrolu, pozostawił więc stanowisko kierowania i udał się w pościg za złodziejem, którego zatrzymał – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Fot. SM Wejherowo
Okazało się, że wartość skradzionego mienia wynosi 450 złotych. Wobec tego sprawca został ukarany przez policję mandatem. Co ciekawe, sam poszkodowany nie miał pojęcia, co się stało. Gdyby nie wyjaśnienia funkcjonariuszy, nie wiedziałby, że został okradziony.
