Kary dla operatora MEVO, wciąż jest za mało dostępnych rowerów

Mieszkańcy chętnie korzystają z MEVO, ale wciąż jest wiele problemów związanych z funkcjonowaniem systemu. Operator ma natychmiast przedstawić plan naprawczy.

W czwartek (9 maja), Prezes Zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk – Gdynia – Sopot, Aleksandra Dulkiewicz skierowała do operatora, firmy Nextbike Polska wezwanie do natychmiastowego przedstawienia planu naprawczego oraz zaprezentowania harmonogramu wdrażania drugiego etapu Systemu Roweru Metropolitalnego MEVO. O ile operator lepiej radzi sobie z wymianą rozładowanych baterii, to w dalszym ciągu ma problem ze sprawnym serwisem i relokacją rowerów. Od tego głównie zależy dostępność rowerów, która w dalszym ciągu jest poniżej oczekiwań.

– Widzimy, że mieszkańcy chętnie korzystają z MEVO, ale nie zapominamy jednak w tym wszystkim o problemach z jakimi się borykamy. Głównym z nich jest dostępność sprawnych rowerów. Od początku jest ona poniżej naszych oczekiwań, operator musi więc liczyć się z karami umownymi – mówi Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk – Gdynia – Sopot.

Mimo, że od kilku dni notuje się wzrost dostępności rowerów MEVO, a system osiągnął poziom 70 proc. w dalszym ciągu jest nieakceptowalny przez zleceniodawcę.

mat.pras.

W związku z niepoprawnym wykonywaniem umowy, na operatora nałożono kary umowne. Do końca kwietnia ich maksymalna wartość wynosi 4,54 mln zł, z czego kwota 900 tys. zł została potrącona z faktury za wdrożenie pierwszego etapu MEVO.

Od dnia startu systemu zanotowano 330 tys. wypożyczeń rowerów MEVO. Daje to średnio 6 wypożyczeń każdego roweru dziennie.