06.05.2019 13:11 22 mike/SM Wejherowo
Najwyraźniej nie wszyscy potrafią pożytecznie wykorzystać nadmiar wolnego czasu. Na pewno dotyczy to 14-latka z Wejherowa, który postanowił „umilić” sobie wolne chwile, dewastując plac zabaw przy ulicy Granicznej. Nastolatek został przyłapany na gorącym uczynku. Teraz jego postępowanie oceni sąd rodzinny.
W sobotnie (4 maja) późne popołudnie wielu młodych ludzi spędzało wolne chwile, regenerując siły przed końcem roku szkolnego. Specyficzną formę „wypoczynku” wybrał jeden z 14-latków, który postanowił w tym czasie… zdewastować plac zabaw przy ulicy Granicznej w Wejherowie. Być może udałoby mu się w pełni zrealizować ten plan, gdyby nie fakt, że został zatrzymany około godziny 19:30 przez strażników miejskich.
– Dewastację na ekranie miejskiego monitoringu zauważył dyżurny straży miejskiej oraz naoczny świadek. Wysłany na miejsce zdarzenia patrol zastał nieletniego na miejscu. Okazało się, że ten dokonał dewastacji drewnianego domku. Zniszczył jego dach – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Fot. SM Wejherowo

Fot. SM Wejherowo
Ostatecznie nastolatek został przekazany rodzicom. Administrator placu zabaw, czyli Wejherowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ocenia wyrządzone straty, za które najprawdopodobniej zapłacą rodzice 14-latka. On sam będzie się musiał wytłumaczyć ze swojego postępowania przez sądem rodzinnym i nieletnich.