09.04.2019 12:02 7 mike/Gdynia.pl

Ruszył pierwszy trolejbus leśnym skrótem między Gdynią a Sopotem

Fot. Kamil Złoch/Gdynia.pl

Nigdy wcześniej między gdyńskimi Karwinami a Sopotem nie kursowały trolejbusy leśną trasą, czyli ulicami Sopocką i Malczewskiego. Powód był oczywisty – brak sieci trakcyjnej na wspomnianych ulicach. Najnowszy nabytek gdyńskiego ZKM, Solaris Trollino 18, wyposażony w zasilanie bateryjne, umożliwia realizację takich kursów na trasie, która bardziej przypomina górską „serpentynę” niż typową miejską arterię. O ile pomysł sprawdzi się w praktyce, popularne „trajtki” będzie można częściej spotkać w lasach Gdyni i Sopotu.

W miniony poniedziałek (8 kwietnia) wyruszył pierwszy w historii trolejbus między pętlą Kacze Buki a Sopotem, przez ulice Sopocką i Malczewskiego. Gdyńska trakcja trolejbusowa kończy się przy skrzyżowaniu ulic Sopockiej i Wielkopolskiej. Przejazd przez las w stronę Sopotu, przez osiedle Brodwino do alei Niepodległości, oznacza pokonanie około 4,5 kilometra, bez możliwości skorzystania z sieci trakcyjnej. To duży skrót z Karwin do Sopotu. Trolejbus jadący drogą okrężną, czyli ulicą Wielkopolską, aleją Zwycięstwa i aleją Niepodległości – przez Redłowo i Orłowo – musiałby pokonać ponad siedem kilometrów, by dotrzeć do wylotu ulicy Malczewskiego w Sopocie. Dotąd na linii 181, łączącej Sopot z Karwinami i Dąbrową, kursowały więc tylko autobusy.

Teraz może się to zmienić, za sprawą nowych trolejbusów, które korzystają z baterii. Na dystansie około 40 kilometrów nie muszą zatem jechać „pod drutem”. A to bezcenne w przypadku leśnego odcinka wspomnianej trasy. Ze względu na fakt, że przecina ona teren Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, wybudowanie klasycznej sieci trakcyjnej dla trolejbusów jest niemal niewykonalne. Kręte ulice Sopocka i Malczewskiego, wykorzystywane również jako górskie odcinki Rajdu Polski, wymagają odpowiedniego taboru. Okazuje się, że nowy Solaris bez trudu radzi sobie z ostrymi zakrętami. Kluczowe są też względy proekologiczne.

Chcemy systematycznie zwiększać tabor elektryczny z kilku powodów. Wspólnie z Gdynią wspieramy elektromobilność. Bardzo ważna jest dla nas jakość powietrza, ważne są działania proekologiczne, a temu służą między innymi elektryczne trolejbusy. Co najważniejsze, pojazdy są nowe i mam nadzieję, że będzie się państwu dobrze nimi podróżowało – mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Trolejbus nie emituje bowiem spalin, a poziom emitowanego przez niego hałasu jest kilkukrotnie niższy od hałasu generowanego przez silniki spalinowe autobusów – dodaje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.

Fot. Kamil Złoch/Gdynia.pl

Fot. Kamil Złoch/Gdynia.pl

Fot. Kamil Złoch/Gdynia.pl

Samorządowcy obu miast są zgodni, że wykorzystanie trolejbusów na linii 181 przyniesie liczne korzyści zarówno pasażerom, jak i środowisku. Obecnie po wspomnianej trasie kursuje jednocześnie siedem autobusów (63,5 pary kursu z dni powszednie). O tym, czy pojawią się na niej nowe trolejbusy, zadecydują najbliższe dni.

To swego rodzaju testy, po nich okaże się, czy kolejne autobusy będą zastępowane trolejbusami. Jestem jednak przekonany, że ten eksperyment zakończy się sukcesem – podsumowuje Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...