03.04.2019 13:01 0 PM/mat.pras.
Pucka szkoła od kilku dni nosi imię ks. Jana Kaczkowskiego – kapłana, autorytetu moralnego, społecznika, twórcy Puckiego Hospicjum, a przede wszystkim człowieka o ogromnym sercu. Księdza Jana w wieku zaledwie 38 lat, pokonała choroba, lecz dzieło Jego życia i przesłanie, które po sobie pozostawił, nadal są żywe.
Szkoła Podstawowa Małe Morze została nazwana imieniem ks. Jana Kaczkowskiego. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą upamiętniającą patrona. Ta co roku odbywa się w Puckim Hospicjum pw. św. Ojca Pio. Zgromadzeni goście uczestniczyli w przekazaniu sztandaru z podobizną księdza oraz wspólnie pomodlili się w intencji nauczycieli, uczniów i pracowników szkoły.
Dalsza część wydarzenia odbyła się w Szkole Podstawowej Małe Morze. Uczniowie podczas swoich wystąpień przedstawili życie swojego patrona widziane ich oczami, opisami zabawnych i wzruszających sytuacji z księdzem w roli głównej.
W uroczystości nadania imienia brali udział między innymi rodzicie ks. Jana, którzy odsłonili pamiątkową tablicę przed budynkiem szkoły.
– Podobnie jak większość zgromadzonych gości z wyjątkiem uśmiechu, nie mogli również opanować łez wzruszenia. To był dla nas magiczny czas wspomnień i kolejny krok w przyszłość – zaznaczają władze szkoły.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.