18.03.2019 12:20 4 mike/SM Wejherowo
Zbliża się wiosna, a wraz z nią – sezon rowerowy. Niestety, to również czas wzmożonego działania dla amatorów cudzego mienia. Jeden z nich będzie pozbawiony możliwości uprawiania tego procederu. W Wejherowie udało się zatrzymać mężczyznę podejrzanego o kradzież roweru. Teraz z przejażdżki kradzionym jednośladem będzie musiał się wytłumaczyć przed sądem.
W niedzielną (17 marca) noc zmotoryzowany partol wejherowskiej straży miejskiej prewencyjnie kontrolował rejon ulicy Wałowej. Około godziny 3:15 funkcjonariusze zauważyli rowerzystę, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki i zbiegł w stronę ulicy 12 Marca. Okazało się jednak, że nie uciekł daleko.
– Przy jednej z posesji na ulicy Wałowej funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który wcześniej jechał na rowerze. Jednośladu już przy sobie nie miał. Po kontroli pobliskich posesji na jednej z nich znaleziono rower – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Fot. SM Wejherowo
Szybko się wyjaśniło, dlaczego 27-latek z gminy Luzino zdecydował się na ucieczkę. Rower, którym się poruszał, figurował w bazie skradzionych pojazdów. Mężczyznę przekazano policjantom z wejherowskiej komendy powiatowej, którzy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.