15.03.2019 13:01 0 Kwt/mat.prasowe

Zbliża się pierwszy Pucki Wieczór Morski ku pamięci znanej żeglarki

Fot. Tomasz Iwaniuk/archiwum

W najbliższą sobotę (16 marca) o godzinie 17:00 w restauracji "Na Molo" w Pucku odbędzie się pierwszy w historii tego miasta Wieczór Morski. W trakcie wydarzenia zostanie zaprezentowana książka Teresy Remiszewskiej, a na miłośników muzyki czekać będzie koncert zespołu szantowego.

Miłośnicy morza i tematyki morskiej, którzy spotkają się tego dnia w restauracji mieszczącej się przy Porcie Jachtowym w Pucku mogą nabyć książkę "Z goryczy soli moja radość", wraz z pamiątkowym stemplem zawierającym faksymile podpisu Teresy Remiszewskiej. Autorka książki jest pierwszą Polką i czwartą w historii żeglarstwa kobietą, która samotnie przepłynęła Atlantyk. Książka przedstawia historię jednego z jej rejsów, a jej wydanie zostało wznowione po 40 latach. Teresa Ramiszewska opowiada w niej o 57 dniach spędzonych samotnie na oceanie a przede wszystkim o swoich zmaganiach z własnymi słabościami.

W trakcie Wieczoru Morskiego fragmenty książki przeczyta Mira Urbaniak, natomiast dla miłośników muzyki szantowej odbędzie się koncert zespołu “Kalesony oficera”, wystąpi Maciej Kostecki z wnukami. Wydarzenie będzie kontynuacją Klubu Morza Zejman, czyli kultowego miejsce dla żeglarzy z całego świata i wizytówki Gdańska.

Teresa Remiszewska urodziła się 19 czerwca 1928 roku w Międzychodzie. Jako kilkumiesięczne niemowlę, wraz z rodzicami wyjechała się do szybko rozwijającej się Gdyni, gdzie jej ojciec, Kazimierz, był pracownikiem Banku Gospodarstwa Krajowego. Tu skończyła szkołę powszechną, a po wojennym epizodzie w Krakowie, zdała także w 1946 roku maturę. Tu też zaraz po wojnie stawia pierwsze kroki w żeglarstwie. Związana jest także z żeglarstwem harcerskim, Harcerskim Ośrodkiem Morskim w Pucku, gdzie jest instruktorem i CWM w Gdyni, pływając na słynnych „Czerwonych żaglach” i „Zawiszy Czarnym”.
W roku 1970 odbywa jako pierwsza kobieta w Polsce i jedna z kilku pierwszych na świecie krótki samotny rejs po Bałtyku na jachcie „Zenit”. Rejs to sukces: przynosi nagrodę Rejs Roku 1970, dziennikarze okrzykują ją Pierwszą Damą Bałtyku, niespodziewana popularność pozwala ujawnić prawdziwy cel: start w transatlantyckich regatach samotnych żeglarzy, imprezie, której ranga była wówczas równa olimpiadzie. Regaty odbywają się latem 1972, Teresa Remiszewska startuje na adaptowanym turystycznym jachcie „Komodor”. Rejs przez Atlantyk trwa aż 57 dni, lecz okoliczności są niecodzienne: większość trasy „Komodor” przebywa z pękniętym głównym masztem, walcząc o przetrwanie zamiast o zwycięstwo. Pani Kapitan zdobywa uznanie wstrzemięźliwych Anglików i nagrodę „Za najlepszą pracę żeglarską”. Jest wtedy jedna z kilku kobiet w historii, które przepłynęły samotnie ocean.
Owocem transatlantyckiego rejsu jest książka „Z goryczy soli mojaradość”, której dwa kolejne wydania cieszą się wielką popularnością.

Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.