07.03.2019 11:51 34 PM
Radni podjęli decyzję o tym, że w Wejherowie powstanie cmentarz komunalny. Ma to być rozwiązanie problemu, z którym obecnie mają do czynienia mieszkańcy – na cmentarzu parafialnym nie ma już miejsc. Sytuacja jest nagła, dlatego nowa nekropolia ma powstać w przyspieszonym tempie. Być może stanie się tak już za półtora miesiąca.
Na czwartkowej (7 marca) sesji rozpatrywano między innymi skargę mieszkanki Wejherowa, która nie mogła pochować swojego bliskiego na cmentarzu, ze względu na brak miejsc.
– Mamy skomplikowaną sytuację. Parafia, ks. proboszcz odmówił pochówku na obecnym cmentarzu, w związku z tym radni zadecydowali, że w Wejherowie ma powstać cmentarz komunalny prowadzony przez miasto – wyjaśnia Wojciech Kozłowski, radny miasta Wejherowa.
Podczas sesji radni pytali, po czyjej stronie leży odpowiedzialność za zaistniały problem.
– Od 2012 roku leży ziemia zabezpieczona pod cmentarz i w każdym momencie mogło dojść do jej przekazania na rzecz parafii, tylko potrzebny był wniosek. Półtora hektara leży i czeka, żeby urządzić ją na cmentarz – mówiła podczas sesji Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
Ostatecznie podjęto decyzję o utworzeniu cmentarza komunalnego, którym będzie zarządzać miasto. Nekropolia powstanie obok cmentarza parafialnego przy ulicy Roszczynialskiego – na terenie, o który ten miał być poszerzony. Obecnie w tym miejscu trwają prace, o czym pisaliśmy tutaj.
– Potrzebne są decyzje administracyjne, badania gruntu, projekt i wykonanie prac gruntowych na tym terenie. W normalnej procedurze administracyjnej jest to nawet pół roku, natomiast sytuacja jest tak dramatyczna i trudna. Wszystkie urzędy, od których my będziemy zależni, już o tym wiedzą i obiecały nam pełną współpracę oraz przyspieszenie wszystkich prac – dodaje Beata Rutkiewicz.
Być może już za półtora miesiąca zostanie uruchomiona pierwsza część nowego cmentarza.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM