W Trójmieście zostanie nakręcony krótkometrażowy horror fantasy "Derecho". Zdjęcia rozpoczną się w połowie września 2018 roku. Planem zdjęciowym będą między innymi tereny Twierdzy Wisłoujście, gdańska dzielnica Oliwa oraz kaszubskie lasy.
Horror fantasy będzie trwał około 30 minut, premiera filmu będzie miała miejsce prawdopodobnie podczas tegorocznych jesiennych targów fantastyki.
– To będzie baśniowa metafora współczesnych zagrożeń ekologicznych i stosunku człowieka do przyrody. Chcemy zwrócić uwagę na wagę wpływu człowieka na delikatny balans w przyrodzie – podkreśla Janusz Bocian, reżyser filmu.
Akcja będzie rozgrywać się w przyszłości – setki lat po zniszczeniu cywilizacji. Kajsa, szamanka żyjąca na odludziu, odkrywa chorobę toczącą las, w którym mieszka. By jej zapobiec, musi zmierzyć się z potężnym demonem.
Mat. pras.
Mat. pras.
Pomysł stworzenia filmu powstał wiosną 2017 roku. Na tydzień przed zdjęciami, w sierpniu 2017 roku potężna burza przetoczyła się przez północną Polskę, niszcząc tysiące hektarów lasów.
– Rozpoczęliśmy zdjęcia do naszego horroru, mając najbardziej niesamowitą i niespodziewaną dekorację, jaką mogliśmy sobie wymarzyć. Zdjęcia odbywały się w bardzo ciężkich warunkach. Ulewne deszcze zagrażały zdrowiu naszej ekipy i groziły zniszczeniem sprzętu. Nieubłaganie zbliżał się termin zakończenia zdjęć i wynajmu sprzętu. Ostatecznie musieliśmy podjąć trudną decyzję o przerwaniu zdjęć, by zachować resztki budżetu na następną okazję – tłumaczy reżyser.
Twórcy filmu wykorzystali rok przerwy, aby podreperować budżet, udoskonalić scenariusz i zakupić nowy sprzęt filmowy. Nadal jednak brakuje pieniędzy, do zamknięcia budżetu potrzebna jest kwota około 27 tysięcy złotych, w celu jej zdobycia od fanów i miłośników fantastyki powstała specjalna kampania crowdfundingowa na serwisie pomagam.pl
Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć w połowie września 2018 roku.