27.04.2018 10:50 1 Mat. red. Artykuł sponsorowany
Tankując samochód rzadko zastanawiamy się nad tym, skąd tak naprawdę bierze się paliwo, jak się je wydobywa i jakich technologii trzeba użyć, aby setki milionów osób na świecie mogły korzystać na co dzień ze swoich jedno- i dwuśladów. Koncerny naftowe korzystają przede wszystkim z platform wiertniczych instalowanych na ogromnych podmorskich złożach ropy naftowej. Gigantyczne platformy wiertnicze są niczym małe, samowystarczalne państewka, a największa z nich działa już na Morzu Barentsa.
Zaawansowane technologie wiertnicze
Platforma wiertnicza to najczęściej konstrukcja pływająca posiadająca zaawansowane urządzenia wiertnicze przeznaczone do wykonywania odwiertów w dnie zbiornika wodnego. Największe platformy wiertnicze są w stanie wydobyć na powierzchnię nawet 2000 metrów sześciennych ropy naftowej na dobę. Do ich budowy zużywa się tysiące ton stali, wykorzystywana jest specjalistyczna produkcja siłowników pneumatycznych, wierteł, systemów krążków linowych, żurawi, wyciągarek, agregatów hydraulicznych oraz wielu innych elementów, które podzielone na moduły zostają złożone w całość dopiero na miejscu lokacji platformy.
Cylindryczny Goliat
Współczesne platformy wiertnicze dzieli się na jednostki samopodnośne (jack-up), jednostki zanurzalne i półzanurzalne, a także na platformy cięgnowe oraz jednostki typu SPAR. Podmorskie wydobycie ropy naftowej z wykorzystaniem platform wiertniczych prowadzi obecnie ponad 40 państwa na całym świecie. Jedną z największych platform wiertniczych uruchomili niedawno Norwegowie na Morzu Barentsa. Nosi ona nazwę „Goliat” i jest najpotężniejszą cylindryczną platformą, jaką zbudował dotychczas człowiek.
Platforma wiertnicza FP SO Goliat została zbudowana w południowokoreańskiej stoczni Hyundai, a jej operatorem został norweski producent energii Eni oraz Statoil. Szacuje się, że w miejscu, w którym pracuje Goliat (85 km na północny zachód od Hammerfest), znajduje się ponad 20,5 mln ton ropy naftowej. Zadaniem jednostki pływającej jest wydobywanie, wstępne oczyszczanie, przechowywanie oraz przeładunek ropy naftowej.
Duńskie platformy największe na świecie
Oprócz norweskiego Goliata pracuje na świecie kilka największych platform wiertniczych należących do duńskiego giganta w dziedzinie transportu, koncernu Maersk. Całkowita wartość inwestycyjna związana z tymi jednostkami wynosi 2,6 mld dolarów. Największa z tych platform – Maersk Integrator stacjonuje na Morzu Północnym. Jej wymiary (długość i szerokość) to 125 m x 109 m. Platforma została umiejscowiona na nogach nośnych o długości 207 metrów, a nośność jednostki wynosi 4 tys. ton. Platforma jest w stanie dokonywać odwiertów na głębokości 12 000 metrów. Inne platformy Maersk to np. Intrepid czy też Maersk XL Enhanced 4.
Miasta platformowe
Wszystkie platformy wiertnicze pracujące na świecie mają swój ograniczony okres użytkowania. Pojawia się więc pytanie, jak zagospodarować wyeksploatowane już konstrukcje platform po zakończeniu na nich wydobycia? Odpowiedzią jest idea „Seasteading”, która zakłada możliwość zamieszkania na oceanicznych jednostkach osobom, które nie są zadowolone z życia na lądzie. Obecnie wdrażane są już takie projekty mające na celu zagospodarowanie opuszczonych konstrukcji morskich. Plan zakłada zbudowanie na nich m.in. luksusowych hoteli, swoistych mini miast, a nawet autonomicznych państewek, które będą samowystarczalne gospodarczo, energetycznie i żywnościowo. Koncepcje tego typu są dopiero w fazie projektowania i może jeszcze minąć dużo czasu zanim pierwsi mieszkańcy zaludnią te ogromne metalowe konstrukcje.