08.01.2025 14:03 10 PM/Szpitale Pomorskie
Szpitalne Oddziały Ratunkowe (SOR) są miejscami, gdzie udzielana jest pomoc osobom w stanie zagrożenia życia lub zdrowia. Często spotykamy się z sytuacją, w której osoby z mniej pilnymi problemami zdrowotnymi muszą czekać dłużej na pomoc. Dlaczego tak się dzieje? Temat poruszają na swoim Facebooku Szpitale Pomorskie.
SOR został zaprojektowany z myślą o najcięższych przypadkach. W sytuacjach zagrożenia życia, takich jak zawały serca, wypadki drogowe czy ciężkie obrażenia, pacjenci są traktowani priorytetowo, a pomoc medyczna jest udzielana natychmiastowo. Osoby z mniej pilnymi problemami, takimi jak drobne urazy czy infekcje, mogą zostać zmuszone do oczekiwania dłużej, ponieważ lekarze i pielęgniarki muszą najpierw zająć się przypadkami wymagającymi szybkiej interwencji.
Czas oczekiwania na pomoc w SOR może się wydłużać z kilku powodów. Przede wszystkim, do szpitalnych oddziałów ratunkowych trafiają pacjenci, których problemy zdrowotne mogłyby być rozwiązane w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) lub w poradniach specjalistycznych. Często osoby z drobnymi urazami, przeziębieniami czy infekcjami zgłaszają się do SOR z nadzieją na szybszą pomoc, jednak w takich przypadkach czas oczekiwania jest dłuższy, ponieważ muszą one poczekać na swoją kolej wśród poważniejszych przypadków.
Czas oczekiwania na pomoc w SOR bywa również dłuższy w wyniku sezonowych wzrostów liczby pacjentów. W okresach takich jak sezon grypowy, wakacje, święta czy masowe wydarzenia, SOR przyjmuje większą liczbę pacjentów, co przekłada się na zwiększone obciążenie oddziałów. W tych okresach liczba osób zgłaszających się po pomoc, w tym także z objawami chorób zakaźnych, wzrasta, co dodatkowo obciąża system.
— W sezonie grypowym, w czasie wakacji, świąt czy masowych wydarzeń, SOR przyjmuje wielu pacjentów, wymagających nie tylko pomocy medycznej, ale także poszerzonej diagnostyki, jak u osób pod wpływem alkoholu czy narkotyków - informują Szpitale Pomorskie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.