Chory Kubuś potrzebuje pomocy – można mu przekazać jeden procent podatku

Choć Kubuś w tym roku skończy dopiero sześć lat, to już blisko rok spędził w szpitalach. Chłopiec samodzielnie nie siedzi, nie chodzi i nie mówi. Jego rodzice proszą o pomoc poprzez przekazanie jednego procenta podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Kubuś Małoszycki przyszedł na świat 8 marca 2013 roku i zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem. Okazało się, że jest to wrodzone zapalenie płuc. Chłopiec trafił na OIOM, do szpitala na gdańskiej Zaspie, gdzie spędził pierwszy miesiąc życia. Wskutek niedotlenienia okołoporodowego chłopiec ma obniżone napięcie mięśniowe. Na domiar złego, gdy Kubuś miał pół roku, dostał drgawek. Trafił najpierw do szpitala w Lęborku, a następnie do Gdańska, gdzie w wyniku badań okazało się, że ma zapalenie mózgu.

– Od tego momentu rozwój Kubusia się zatrzymał – informuje tata chłopca. – Codziennie po przebudzeniu pojawiają się drgawki negatywnie wpływające na jego rozwój. Obecnie Kubuś samodzielnie nie siedzi, nie chodzi i nie mówi.

Bardzo ważna jest intensywna rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, zajęcia z logopedą, psychologiem i liczne wizyty u lekarzy specjalistów.

– Za każda okazaną pomoc serdecznie dziękujemy – podkreślają rodzice chłopca.

Istnieje także możliwość przekazania jednego procenta podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Sposób jest prosty: wystarczy wpisać numer KRS wybranej organizacji w odpowiednią rubrykę PIT-u. Odsetek można przekazać między innymi dla Kubusia. Więcej szczegółowych informacji znajduje się na plakacie.

Mat. pras.